29 września w Ostrołęce odbył się pogrzeb pięciu Żołnierzy Wyklętych, których szczątki odnaleziono w 2015 r. w leśnej mogile w miejscowości Łodziska (mazowieckie). Skazani na śmierć, zostali rozstrzelani w marcu 1946 r. przez funkcjonariuszy UB i KBW.
Trumny Bolesława Gnozy, Bronisława Lisa, Władysława Prusaczyka oraz braci Dominika i Ludwika Trzcińskich zostały wystawione w asyście warty honorowej w ostrołęckim Muzeum Żołnierzy Wyklętych.
Mogiłę odnaleziono dzięki Józefowi Głażewskiemu, który jako 10-letni chłopiec był świadkiem egzekucji. Później oznaczył grób i przez blisko 70 lat otaczał go opieką.
Głażewski był wtedy dziewięcioletnim chłopcem. Tamtego dnia wspólnie z ojcem pojechali po drzewo do pobliskiego lasu. Postanowili zrobić krótką przerwę, z której widać było drogę z Ostrołęki w kierunku Kadzidła.
Nagle na horyzoncie pojawił się samochód. Widzieli, jak się zatrzymuje i wysiadają z niego mężczyźni. Ojciec z synem schowali się, żeby nie zostali zauważeni. Słyszeli tylko odgłos szpadli – mężczyźni kopali dół.
Następnie powietrze przeszyło pięć strzałów, a następnie rozległa się seria z automatu. Po pewnym czasie czterech mężczyzn wsiadło z powrotem do samochodu i odjechało do Ostrołęki.
Ojciec i syn mogli pójść i sprawdzić, co się wydarzyło. Ich oczom ukazał się teren ze śladami świeżo zasypanego dołu. Ojciec nie miał wątpliwości – przed chwilą odbyła się tu egzekucja.
Do feralnego zdarzenia doszło 2 marca 1946 roku. Józef Głażewski starał się zapomnieć o niedającym mu spokoju przeżyciu, ale pewnego dnia postanowił wrócić w tamto miejsce. Zabrał ze sobą szpadel i mimo obaw udał się na polanę. Zdecydował oznaczyć to miejsce, aby pamięć po pomordowanych nie zaginęła.
Od tamtej pory sam, a później wspólnie z własnymi dziećmi chodził tam regularnie i składał kwiaty.
Tato zawsze nam powtarzał, że nawet gdy jego już zabraknie, to żebyśmy pamiętali o tym miejscu
– mówił córka Wiesława.
W 2005 roku stanął krzyż, który znalazł się dzięki jego sąsiadowi. Tymczasem później na miejscu, o które tyle lat dbał, pojawia się tablica informacyjna z napisem, który wywołał jego konsternację:
„Zbiorowa mogiła ofiar terroru hitlerowskiego w miejscowości Łodziska”
Tymczasem do pamiętnego zdarzenia doszło rok po wojnie, kiedy Niemców już dawno nie było. Zerwał ją i wyrzucił, by dłużej nie zakłamywano historii.
Dzięki niemu później odnaleziono szczątki żołnierzy Bronisława Lisa, Bolesława Gnozy, Władysława Prusaczyka, Dominika Trzcińskiego i Ludwika Trzcińskiego.
Za jego sprawą prawda nie umarła. Ale pobliskie lasy kurpiowskie skrywają inne tajemnice polskiego powstania antykomunistycznego. W latach 1945-46 pod Ostrołęką w walkę z sowieckim okupantem zaangażowanych było około 3,5 tys żołnierzy niezłomnych…
(1043)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.