Portal informacyjno-historyczny

Historia jednego zdjęcia. Co to były za wakacje: Jerzy Urban i Maryla Rodowicz w roli głównej. ,,Na widok każdego rozebranego mężczyzny zrywała się biedulka, bladła i mówiła drżącym głosem…” [WIDEO]

w Polska Ludowa


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Maryla Rodowicz cieszyła się wielką popularnością w okresie Polski Ludowej. Ale błyszczała nie tylko na estradzie. Ze wspomnień Jerzego Urbana wyłania się mniej znane oblicze artystki.

Powyższe zdjęcie pochodzi ze wspólnych wakacji w Bułgarii. Oprócz nich była jeszcze żona rzecznika stanu wojennego i Agnieszka Osiecka. Urban tak je wspominał:

Maryla co raz wyrywała się ku jakiemuś nagusowi, bo jej przypominał Jaroszewicza. Po prostu ciągle tkwił jej w oczach. Na widok każdego rozebranego mężczyzny zrywała się biedulka, bladła i mówiła drżącym głosem: To chyba Andrzej. A wówczas na plażach bułgarskich rozebrane były miliony budowniczych socjalizmu

– mówił. Mowa oczywiście o synu długoletniego premiera PRL – Andrzeju. To właśnie między nim a Danielem Olbrychskim miało dojść do słynnej bójki o Rodowicz.

Ja się z nim nie biłem, to on mnie uderzył, gdy spałem u Ksawerego Franka na kanapie. Marylka opierała się o mnie głową i też spała, nawet nie wiedziałem, że spadł jej szlafrok i była nago. Daniel wpadł i walnął mnie w zęby, ale jakoś lekko

– przypominał po latach Andrzej Jaroszewicz.

Spotykali się tylko przez dwa tygodnie. Powód?

Zjawił się na moim ostatnim koncercie w Pradze, podjeżdżając nowym porsche 924. To był w zasadzie koniec naszej krótkiej dwutygodniowej znajomości. Rzekomo to jego tatuś nalegał na przerwanie romansu, straszony przez żonę Andrzeja, że ta wyjawi jakieś rodzinne tajemnice. Cierpiałam. Byłam zaangażowana w dużo większym stopniu niż Andrzej

– wyjaśniała sama Rodowicz. Sam Jaroszewicz po latach szczerze wyznaje:

Nie miałem pomysłu, by żenić się z Marylą

Wracając do uwiecznionych na fotografii wczasów w Bułgarii, Urban tak je opisywał w swoim Alfabecie:

Pamiętam, jak – w towarzystwie Osieckiej – jechaliśmy dorożką wskroś bułgarskie Wybrzeże Czarnomorskie do knajpy nocnej. Zgromadzone na deptakach RWPG tłumy: NRD-owcy, Czesi, Słowacy, Polacy na widok Rodowicz głośno wiwatowali wołając, każdy w swoim narzeczu: Bułeczka! Bułeczka! Polska Bułeczka! Takie przezwisko miała ona w obrębie socjalizmu, gdyż zawsze była okrągła, jędrna, wyklepana, wygłaskana i do schrupania.

– dzielił się wrażeniami.

Inną historią była z kolei przygoda z Rodowicz, Urbanem i prosięciem w roli głównej.

Pamiętam, że kiedy Osiecka z Passentem na schodkach swego segmentu mieszkalnego wydawali przyjęcie w ekskluzywnym Bad Palenica, to poprzedzającej wydarzenie nocy Rodowicz zajechała do hotelu „Victoria” i przekupiła nocnego portiera. Dała mu na willę z basenem za to, żeby opuścił posterunek, ruszył na wieś i kupił jej po nocy żywe prosię. Potem rano przywiozła to prosię samochodem, a siedziało ono z radością na przednim siedzeniu, wygniecionym przez maestro Olbrychskiego. Pragnęła, aby zostało członkiem rodziny Passentów, żeby żyli razem długo i szczęśliwie. Perfidny Passent oddał jednak owo prosię nazwane Maryśka (na cześć ówczesnego szlagieru Rodowicz – Złota Płyta) do rzeźnika na wychowanie. Nim to się stało, ono kwiczało, a ja trzymałem je za tylne nogi (te dobre w galaretce) i pozowaliśmy do fotografii zbiorowej gości. Prosię tak nie lubiło pozować, że zesrało się ze strachu. Odbyt miało ono odrzutowy, że ja zaś trzymałem je leżąc – całą twarz mi obesrało. Stąd m.in. nadawanymi niekiedy przydomek zasrańca. Mam pamiątkową fotografię ze świńskim kałem pokrywającym mi czoło, oczy, nos, zalepiającym usta.

I tak już zostało, podobnie sława Rodowicz trwa do dziś, mimo że PRL zakończył swój żywot, ludzie coraz rzadziej jeżdżą na wczasy do Bułgarii, a zamiast śpiewać po rosyjsku oddaje się peany na cześć Unii Europejskiej…

(80469)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

7 komentarzy

  1. Jak dla mnie, jestescie Polacy infantylym narodem, ktory zachwyci byle co wystarczy, ze sie swieci.
    Gdyby nie ks.Natanek, dawno zwatpilabym w Polaka.

    • Kim jesteś prostaczko, jakim prawem mnie obrażasz, jeżeli jestem infantylny to ty jesteś idiotką.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu
BŁĄD: Sorry, human verification failed.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Centrum preferencji prywatności

Polityka Prywatności Google

W celu podwyższenia jakości prezentowanych treści nasze Serwisy korzystają z usług firmy Google takich jak Google AdSense (usługi reklamowe), Google Analytics (analiza) oraz YouTube (zamieszczenie wideo). Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat tego, jakie dane zbierane są przez Google oraz jak możesz nimi zarządzać przejdź tutaj: https://policies.google.com/technologies/partner-sites

Idź na górę