31 sierpnia 1899 roku w gruzińskim Bakurciche urodził się Grzegorz Peradze, archimandryta, kapłan prawosławny, uczony – wieloletni wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, autor wielu istotnych publikacji z patrologii i historii religii. Męczennik Auschwitz. Od 1995 roku – decyzją soboru Gruzińskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego – święty.
Gruzin, emigrant, nie mający polskiego obywatelstwa, stał się – we wrześniu 1939 roku – Polakiem z wyboru. Odrzucił bowiem propozycję wykładów w Berlinie, gdzie wcześniej, w latach 20. pracował naukowo. Nie wyjechał z okupowanej Warszawy.
Aresztowany w maju 1942 roku, prawdopodobnie wskutek donosu – miał być „angielskim szpiegiem” – w listopadzie trafił do Auschwitz.
Według oficjalnego świadectwa zgonu zmarł tam 6 grudnia 1942 roku o godzinie 16.45 (ta niemiecka precyzja!).
„Zmarł” to oczywisty eufemizm – w Auschwitz rzadko kto umierał ze starości (Żyjemy w czasach, w których – wydaje się – trzeba to już wyjaśniać!).
Okoliczności śmierci Grzegorza Peradze są przedstawiane w różny sposób. Według jednej wersji więźniowie czterech baraków zostali wyprowadzeni na mróz i powiedziano im, że nie wrócą pod dach, dopóki nie przyzna się ten, który wcześniej ukradł chleb. Zgłosił się wówczas Grzegorz. Niemcy poszczuli go psami, polali benzyną i podpalili. Według innej wersji archimandryta miał dobrowolnie zgłosić się na śmierć w komorze gazowej zamiast współwięźnia, o którym wiedział, że jest ojcem rodziny.
O heroizmie świętego Maksymiliana Kolbe mógł świadczyć sam Franciszek Gajowniczek, za życie którego Maksymilian oddał swoje.
Biograf świętego Grzegorza ksiądz Henryk Paprocki napisał:
W 1945 r. dwaj byli więźniowie obozu koncentracyjnego, których tożsamości nie ustalono, złożyli w Metropolii Prawosławnej w Warszawie ustne oświadczenie, że o. Grzegorz Peradze dobrowolnie zgłosił dokonanie kradzieży chleba, ratując przez to całe komando.
Niestety, oświadczenie to albo nie zostało spisane, albo zaginęło, bądź czeka na odnalezienie.
W 2011 roku na warszawskich Ochocie przy ul. Lelechowskiej 5w dawnym budynku magazynowym otwarto kaplicę pod wezwaniem świętego Grzegorza. Wcześniej powstały filmy dokumentalne – w 1996 W poszukiwaniu białego anioła Tamary Dularidze i Jerzego Lubacha, zaś w 2003 Święty profesor Lubacha.
Paweł Tomczyk, źródło: SelfPublisher.pl
(1007)