Miłosz Kłeczek – reporter TVP Info prowadził relację na żywo na temat przesłuchania Donalda Tuska. Jednak w pewnym momencie zaczął być zaczepiany w infantylny sposób przez zwolennika byłego premiera. Nie stracił zimnej krwi, tylko próbował wciągnąć swojego adwersarza w rozmowę. Ten nie wiedział, jak zareagować.
Cała sytuacja została uwieczniona tutaj:
Redaktor Kłeczek spokojnie zgasił UBywatela próbujacego przeszkodzić w relacji spod prokuratury! Szacun redaktorze @tvp_info 👊💪 pic.twitter.com/tZJXHLmOzC
— Robert Kwit (@KwitRobert) 3 sierpnia 2017
Sam główny zainteresowany, czyli Donald Tusk tak radził sobie z dziennikarzami. Kiedy redaktor TVP Gdańsk zadał mu pytanie, zareagował w następujący sposób:
– Nie ma telewizji publicznej w Polsce, także pozwoli pan, że nie będę odpowiadał na pańskie pytania
– stwierdził przewodniczący Rady Europejskiej, unikając tłumaczeń.
Z kolei TVN stanęła na wysokości zadania, relacjonując ,,tłumy”, stojące w obronie byłego premiera:
Jednak przesłuchanie byłego premiera nie było dla TVN priorytetem:
Telewizja informacyjna
oraz
„Telewizja informacyjna” pic.twitter.com/Y6sPSsymWj— Dawernik (@dawernik) 3 sierpnia 2017
(11184)
