Odkryto ścianę egzekucji żołnierzy antykomunistycznego podziemia – mówił wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk w siedzibie b. aresztu śledczego Warszawa-Mokotów. Na miejsce przybyła także ekipa TVN…
Ta ściana na każdym, kto ma odrobinę wrażliwości w sobie, wywoła szczególne emocje. Tu stał prokurator, gdzieś tu stał naczelnik (aresztu Alojzy) Grabicki, a przy tej ścianie stali nasi bohaterowie. W tym miejscu, w latach 40. i 50., wykonano ponad 300 wyroków śmierci. Miejsc egzekucji było kilka. Odkryliśmy jedno z nich
– mówił Szwagrzyk. Jednak tej wrażliwości chyba nie mają dziennikarze TVN-u. Dla nich najważniejszy był minister Zbigniew Ziobro, obecny na uroczystości.
Mury, które widziały tak wiele zbrodni, teraz mogą służyć zachowaniu pamięci. Zwiedzaliśmy to więzienie, oglądaliśmy te straszne, ponure mury, które były świadkami okropnych zbrodni na szlachetnych ludziach
– podkreślał minister.
Organizatorzy wcześniej zastrzegali, że dziennikarze mogą pytać jedynie o kwestie związane z uroczystością, żeby nie zepsuć podniosłego momentu. To tutaj ginęli przecież mjr Zygmunt Szendzielarz ps. „Łupaszka”, ppłk. Łukasz Ciepliński ps. „Pług”, czy ppłk. Antoni Olechnowicz ps. „Podhorecki”, a niewykluczone, że także legendarny Witold Pilecki. On został stracony 69 lat temu.
Tymczasem dziennikarz TVN zadał ministrowi trzy pytania kompletnie niezwiązane z uroczystością, tylko z tematami bieżącymi. Bardziej interesowała ich bieżąca walka polityczna niż kwestie związane z upamiętnieniem bohaterów. Na nic zdały się błagania organizatorów, którzy wielokrotnie przypominali dziennikarzom.
Karol Darmoros z Polskiego Radia poinformował o bulwersującym wydarzeniu.
Darmoros ,,idzie o zakład”, że TVN chciał zrobić o uciekającym Ziobrze, który nie chce odpowiadać na pytania. Rzecznik ministerstwa sprawiedliwości Sebastian Kaleta dodawał:
Odkrycie miejsca gdzie mordowano Bohaterów, 69. rocznica śmierci rtm. Pileckiego. Mimo apelów dyrektora Muzeum TVN nie uszanował miejsca i czasu
(3982)