Podczas wywiadu z Mirosławem Hermaszewskim Krzysztof Ziemiec przypomniał mu, że służył w armii, która „nie do końca była polska”. Jak zareagował pierwszy i jedyny w historii Polak, który odbył lot w kosmos?
Hermaszewski powiedział, że redaktor jest niegrzeczny. Pytał również, czy on i jego koledzy służyli tej czy innej armii, czy służyli narodowi. Zachęcał również dziennikarza, by wycofał się z tego pytania. Pytał, czy Ziemiec był w wojsku, a kiedy usłyszał odpowiedź negatywną, podkreślił, że „do wojska nie szli tylko nieudacznicy”. Próbował też bagatelizować uwagę Ziemca, że koledzy Hermaszewskiego z wojska mogli zginąć podczas ataku krajów Układu Warszawskiego na Danię.
Fragment od 13:23:
To przysięga, którą składał Hermaszewski:
Ja, obywatel Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, stając w szeregach Wojska Polskiego, przysięgam Narodowi Polskiemu być uczciwym, zdyscyplinowanym, mężnym i czujnym żołnierzem, wykonywać dokładnie rozkazy przełożonych i przepisy regulaminów, dochować ściśle tajemnicy wojskowej i państwowej, nie splamić nigdy honoru i godności żołnierza polskiego. Przysięgam służyć ze wszystkich sił Ojczyźnie, bronić niezłomnie praw ludu pracującego, zawarowanych w Konstytucji, stać nieugięcie na straży władzy ludowej, dochować wierności Rządowi Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Przysięgam strzec niezłomnie wolności, niepodległości i granic Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przed zakusami imperializmu, stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami i w razie potrzeby nie szczędząc krwi ani życia mężnie walczyć w obronie Ojczyzny, o świętą sprawę niepodległości, wolności i szczęścia ludu. Gdybym nie bacząc na tę moją uroczystą przysięgę obowiązek wierności wobec Ojczyzny złamał, niechaj mnie dosięgnie surowa ręka sprawiedliwości ludowej”.
(1053)
aleście się przypier****** do tej przysięgi – tak samo możecie piętnować wszystkich, którzy głosowali za wejściem do EU…