Młodzież przyjeżdżająca na ŚDM z innych krajów czeka nie lada niespodzianka. Niektórzy młodzi ludzie zabrali ze sobą żywność, bo wiedzieli z mediów, że w Polsce panuje dyktatura.
Jak pisze Milena Kindziuk w wPolityce.pl, jednym z ważnych aspektów Światowych Dni Młodzieży jest to, że młodzi ludzie mogą dostrzec prawdziwe oblicze Polski.
Jak bowiem wynika z ich wypowiedzi, mieli zupełnie inne wyobrażenie o naszym kraju. Do tego stopnia, że niektórzy myślało, że u nas panuje dyktatura, że strach wychodzić na ulice i że są kłopoty z…zaopatrzeniem. A niektóre grupy z Niemiec, a nawet z Ameryki Południowej, przywiozły nawet z tego powodu własną żywność. Byli zaskoczeni, że można spokojnie wychodzić na ulice polskich miast!
– pisze.
W podobnym tonie pisze bloger Matka Kurka we wpisie „Cały świat zachwycony „polskim ciemnogrodem”!
Zrobiło się kolorowo, żeby nie powiedzieć tęczowo, czarni, czerwoni, żółci i biali chrześcijanie chodzą po polskich ulicach i kompletnie nic się nie dzieje. Wszyscy mają pełne uzębienie, oczywiście jeśli tylko w takim stanie wyjściowym do Polski przyjechali, nikt nie rzuca im pod stopy bananów, ani nie wyzywa od brudasów, czy ciapatych. Fenomen? Tak i to odwieczny polski fenomen, znany z czasów, gdy Polska szlachecka przygarniała pod swe skrzydła nie tylko odmiennych kulturowo, ale i religijnie. Widok na polskie ulice i zachowanie polskich gospodarzy całkowicie przeczy paszkwilom spisywanym i pokazywanym w mediach należących do „zachodnich koncernów” albo miejscowych szamanów. […] Żadnych inkwizycji, żadnego faszyzmu i… „pedofilii w sukienkach”. Kierując się znaną zasadą, że jeden obraz wart jest tysiąca słów łatwo da się wskazać, kto w pojedynku o prawdziwy obraz Polaków wygrał i to z miażdżącą przewagą.
I na koniec akcent humorystyczny: niektórzy obcokrajowcy okazali się pojętnymi uczniami…
więcej na wPolityce.pl i Kontrowersje.net
Zdjęcie: Mariusz Kamieniecki/ Nasz Dziennik
(81088)
A Kijowski z KOD ma nadal nadzieję, że terroryści islamscy zaatakują!
Powinno go się zamknąć w psychiatryku. A nóż ocali to kilku wiernych inaczej.
Ale w tym psychiatryku musi być egzorcysta
Zaraz zaraz , a to nie PIS straszy uchodźcami i terroryzmem, KOD teraz ?
Psychiatryk, Egzorcysta – piękne życzenia. Tak po chrześcijańsku, z miłości bliźniego ?
PRL miał podobny język narracji jak wy. Maksimum jadu, zero dialogu i zrozumienia- nasza racja jest najbardziej słuszna i prawidłowa, reszta to zdrajcy. W zależności co nam pasuje, to albo przypisujemy to sobie, albo swoje postulaty przypisujemy innym.
Mój kraj, taki piękny …
Nikt z KOD-u nie ma żadnej nadziei na atak islamski, nakręcaj się dalej idiotycznymi wpisami…
Heheheh… po pierwsze gramatyki się nauczcie redaktorzy ‚niezłomni’. Po drugie ‚ciapaty’ na ŚDM – ok, Syryjczyk/uchodźca – bleee. Śmieszni jesteście. Śmieszniejsi i bardziej tendencyjni od Koszernej i tzw. lewaków, których, na marginesie, nie znoszę równie mocno jak Was. Pozdrawiam! 🙂
Nie wypomniałeś mu cudzysłowu w ‚ciapaty’ 😉
Jeśli się kogoś poucza, to warto zrobić wszystko, żeby się nie skompromitować. A niestety uwaga w punkcie 3) jest klasyczną kompromitacją. Nie dość, że zawiera błąd gramatyczny, to jeszcze odnosi się do prawidłowego zapisu. Wielokropek nie jest równoznaczny z kropką, więc nie ma konieczności pisania „… Po pierwsze”, „… po pierwsze” jest poprawnie. A zdania zaczynamy nie „od dużej litery”, ale „wielką literą”. Ewentualnie „dużą”. „Od dużej litery” to może najwyżej pochodzić nazwa czegoś.
Niestety nie ma się z czego cieszyć 🙁 Kilkaset tysięcy gości nie zmieni myślenia setek milionów programowanego, jak widać skutecznie, przez możnych tego świata.
A dlaczego nie? Te kilkaset tysięcy, gdy wróci do domów i powie znajomym: „Hej, w tej Polsce nie jest źle. Ba! Jest bezpieczniej niż w naszym kraju”, w ten czas z kilkuset tysięcy zrobi się kilka milionów. Za 5 – 10 lat będziemy musieli walczyć z napływem imigrantów… ale nie islamskich, a normalnych Europejczyków uciekających do „zaściankowej”, bezpiecznej Polski i Europy wschodniej 🙂
Przecież wam nie zależy na opinii ZSRE?! :o)
Masoni „odwala” papieza i zrobia religijna wojne na terenie europy zwalajac to na islam a w ich krajach na chrzescijan i wojna gotowa a wiadomo kasa sie konczy wiec wojna to najlepszy biznes da im czas na przetrwanie
” […] nikt nie rzuca im pod stopy bananów, ani nie wyzywa od brudasów, czy ciapatych. […] Widok na polskie ulice i zachowanie polskich gospodarzy całkowicie przeczy paszkwilom spisywanym i pokazywanym w mediach należących do „zachodnich koncernów” […] „. Błagam… co za bzdury… „Prawdziwy Polak” oprócz tego, że jest „prawdziwym Polakiem” najczęściej jest także „prawdziwym katolikiem”. No i mamy zgrzyt, bo ŚDM to iście katolicki festiwal. Jak tu takiemu czarnemu katolikowi rzucić banana pod nogi i zbluzgać – że czarny to jedno, ale jednak katolik. Mam 100% pewności, że ludzie obecni w Polsce z okazji ŚDM (szczególnie ci o odmiennym kolorze skóry) w innych okolicznościach jak zwykła, turystyczna wizyta w Polsce, nie mogli by się już czuć tak bezpiecznie…
Nie jest to prawdą. Mam znajomych, którzy nie tylko są czarni, ale i śniadzi, pochodzą z Afryki, Ameryki Północnej, Azji… Wszyscy odwiedzali Polskę i nie przypominam sobie, aby którykolwiek z nich spotkał się z rasizmem, przejawami agresji, czy negatywnymi komentarzami. To, że wierzy Pani/Pan w bełkot o agresywnym nastawieniu Polaków do innych narodowości, to Pańska sprawa. Nie przeczę, że i w Polsce zdarzają się ludzie, którzy pobiją każdego z byle powodu (takich samych jak oni spotykałam w Turcji, Anglii, Francji, Egipcie czy Holandii), ale nie mówiłabym na pewno, że w 100%-ach turyści w Polsce, którzy mają czarny kolor skóry będą atakowani przez Polaków, bo to nie jest prawda. Niechże Pani/Pan nie wrzuca wszystkich Polaków do jednego worka, bo nawet jeśli (wnioskuję) tak bardzo nie lubi Pani/Pan Katolików, to poza nimi mamy jeszcze w Polsce Prawosławnych, Protestantów, Żydów, Muzułmanów, Świadków Jehowy, Ateistów (nie bez przyczyny piszę o nich z dużych liter), etc., którzy nie mają w zwyczaju bić każdego czarnoskórego człowieka spotkanego na swojej drodze.
Dziękuję za opinię, mój komentarz został chyba źle zrozumiany, zatem sprostuję: powyższy tekst sugeruje, że w Polsce nie ma tak głośnych w świecie zachowań rasistowskich, bo młodzież uczestnicząca w ŚDM ich nie doświadczyła. Bzdura, bo ŚDM to specyficzni turyści i nie są oni żadną miarą dla istnienia czy nieistnienia zjawiska rasizmu w Polsce.
Nie jest prawdą, że wrzucam wszystkich Polaków do jednego worka – nie bez przyczyny napisałam „prawdziwi Polacy” w cudzysłowie dla podkreślenia, o kogo mi chodzi.
Katolicy są mi mniej lub bardziej obojętni, natomiast „prawdziwi Polacy”, gdyby ich zapytać o wyznanie, z całą pewnością wskazali by właśnie katolicyzm. Dlatego też zapewne katolicy uczestniczący w ŚDM są bardziej nietykalni niż inni obcokrajowcy odwiedzający nasz kraj z innych przyczyn. Dodam, że uczestników ŚDM akurat łatwo rozpoznać (koszulki, flagi, identyfikatory, często chodzą w dużych grupach, etc).
Pisownia słowa katolik małą literą jest zgodna z zasadami polskiej pisowni (Wielki Słownik Ortograficzny PWN).
Słowo „czarny” użyłam również z intencją podkreślenia faktu, że „prawdziwy Polak” nie rozdrabnia się na odcienie szarości – ktoś jest albo biały (nie ważne jaka karnacja, choć ta ciemniejsza może już budzić sporą dozę niepokoju) lub czarny (nie ważne czy ciemny czarny, czy jasny czarny, a może tylko śniady).
I tak – to o „prawdziwych Polaków” w tej całej sytuacji się rozchodzi, bo to dzięki nim przylepia się Polakom łatkę „rasiści”, co mierzi mnie tak samo jak Pana/Panią. Pozdrawiam
A jak hotele zarobią…
Brakuje tylko opisu, że po ulicach białe niedźwiedzie biegają.