Już wkrótce 200 znanych i lubianych, lansujących się w mediach osób może otrzymać wezwania do stawienia się przed sądem. Mają być świadkami w procesie Cezarego P., który bardziej znany jest jako „diler celebrytów”.
W prowadzonym śledztwie w sprawie Cezarego P. prokuratorzy ustalili nazwiska ponad 200 jego klientów. Większość to postaci z pierwszych stron gazet, z telewizji, wybiegów i tzw. ścianek. Wielu z nich zostało już wstępnie przesłuchanych, ale wszyscy mają zostać wezwani na świadków w procesie.
Służby śledcze są w posiadaniu twardych dowodów. Przez kilka miesięcy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego podsłuchiwali dilera i mają m.in. nagrania jego rozmów z klientami ze świata celebrytów.
Cezary P. według ustaleń wprowadził do obrotu ok. 3,5 kilograma narkotyków
– przyznał „Gazecie Polskiej Codziennie” prokurator Michał Dziekański.
Jednocześnie prokurator wyjaśnił, że celebrytom, których Cezary P. zaopatrywał w kokainę raczej nic nie grozi.
Klienci, którzy tylko nabywali narkotyki od Cezarego P., nie mają zarzutów, ponieważ nabywanie nie jest karalne
– stwierdził prokurator Dziekański.
Proces w sprawie Cezarego P. ma ruszyć niedługo. Można być pewnym, że celebryci wezwani na świadków znowu trafią na okładki „kolorowej prasy”.
źródło: Gazeta Polska Codziennie
(6337)
