Czesi nowelizują konstytucję i dają więcej praw posiadaczom broni. Poslanecká sněmovna Parlamentu czyli izba niższa czeskiego parlamentu właśnie uchwaliła nowelizację ustawy zasadniczej.
Unia Europejska chce coraz bardziej zaostrzać prawo dotyczące posiadania broni, mimo licznych aktów terroru. A Czesi idą w przeciwnym kierunku. Posiadacze broni palnej będą mogli z niej skorzystać w przypadku ataku terrorystycznego lub innej sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu państwa.
Za było 139 posłów z 168 obecnych. Przeciwko było zaledwie 9 deputowanych. Teraz potrzeba jeszcze wymaganej poparcia 3/5 senatorów i podpis Milosa Zemana, który jest formalnością. W przypadku odrzucenia ustawy przez senatorów, wróci ona do izby niższej, gdzie deputowani będą pracować na poprawkami.
Czeska prasa podkreśla, że ustawa to reakcja na ostatnie decyzje biurokracji unijnej, która ma na celu zaostrzenie praw związanych z posiadaniem broni.
Obecnie w rękach Czechów jest 800 tys. sztuk broni.
Publicysta Do Rzeczy Łukasz Warzecha tak komentował decyzję czeskich parlamentarzystów:
To jednak niesamowite: Czesi, z których pacyfizmu sobie pokpiwamy, mają większe zaufanie do uzbrojonych obywateli niż polski rząd
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...
1 komentarz
Polskie społeczeństwo JEST PRZECIW MASOWEMU POSIADANIU BRONI.
Pora już skończyć z tymi głupotami, że niby „rząd nie ma zaufania do obywateli”. To brednie wygadywane przez wąską grupkę fanatyków broni, gdy tymczasem społeczeństwo obawia się pijanych kobwojów chodzących wieczorami po ulicach z pistoletami. Miażdżąca większość społeczeństwa jest przeciw masowemu dostępowi do broni, nie chce mieć, tak jak w USA 12.000 zabójstw rocznie dokonywanych z broni palnej, nie chce mieć terroru młodych uzbrojonych byczków na ulicach. Jak Wrzecha chce mieć pistolet, to niech wystąpi o to do policji, niech przejdzie całą procedurę, a nie opowiada bzdur, że to rząd nie ufa. Nie! Rząd realizuje wolę wyborców – to wyborcy nie chcą masowej ilości broni na ulicach.
Polskie społeczeństwo JEST PRZECIW MASOWEMU POSIADANIU BRONI.
Pora już skończyć z tymi głupotami, że niby „rząd nie ma zaufania do obywateli”. To brednie wygadywane przez wąską grupkę fanatyków broni, gdy tymczasem społeczeństwo obawia się pijanych kobwojów chodzących wieczorami po ulicach z pistoletami. Miażdżąca większość społeczeństwa jest przeciw masowemu dostępowi do broni, nie chce mieć, tak jak w USA 12.000 zabójstw rocznie dokonywanych z broni palnej, nie chce mieć terroru młodych uzbrojonych byczków na ulicach. Jak Wrzecha chce mieć pistolet, to niech wystąpi o to do policji, niech przejdzie całą procedurę, a nie opowiada bzdur, że to rząd nie ufa. Nie! Rząd realizuje wolę wyborców – to wyborcy nie chcą masowej ilości broni na ulicach.