W Wenezueli trwa nieudany eksperyment z komunizmem. Chroniczny niedobór żywności prowadzi do sytuacji, które wydawało się dawno odeszły w niepamięć. W jednej z wiosek ludzie z kamieniami i kijami rzucili się na krowę.
,,Jesteśmy głodni”, ,,ludzie cierpią” – tak krzyczeli doprowadzeni do ostateczności ludzie, którzy każdego dnia muszą walczyć o przetrwanie, ponieważ półki sklepowe świecą pustkami. Do zdarzenia doszło w wiosce rybackiej Palmarito w Meridzie. Zwierzę zabito, a podobna historia według mediów miała miejsce na dziesiątkach innych farm w okolicy.
W całym kraju trwają grabieże z powodów chronicznych niedoborów żywności i hiperinflacji. Kraj o największych na świecie złożach ropy naftowej jednak z uporem godnym lepszej sprawy pod rządzami Nicolasa Maduro prowadzi komunistyczny eksperyment.
Na innym nagraniu wygłodniała kobieta siedząca przy ruchliwej ulicy je… kota.
(4198)