Fot. St. Kolowca (z Archiwum Komitetu Obywatelskiego m. Krakowa)

17 stycznia 1945 Sowieci zrzucili bombę na… Wawel. Propaganda komunistyczna ukrywała ten fakt przez lata, pisanie o tym było zakazane

w II wojna światowa


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

W okresie PRL-u fetowano wyzwolenie Krakowa, przypominając o ,,manewrze, który ocalił Kraków”. Tymczasem niewiele osób wie, że 17 stycznia 1945 r. Sowieci zrzucili bombę na Wawel. Tylko cud uratował tak ważne miejsce w historii Polski przed zniszczeniem.

Historyk prof. Andrzej Chwalba przypominał, że nie jest prawdą, co głosiła komunistyczna propaganda w PRL-u, czyli, że Kraków w ogóle nie ucierpiał. O sprawie, o której się nie pisało, było np. zrzucenie bomby na Wawel.

W dniu 17 I o godzinie 15 po południu padła pierwsza i ostatnia bomba lotnicza na Wawel, padła tak szczęśliwie na podworczyk Batorego, pomiędzy zachodnim skrzydłem Zamku a katedrą, że bezpośredniego zniszczenia nie wyrządziła, chociaż wyrwała lej aż do skały

– pisał o zdarzeniu Adolf Szyszko-Bohusz, który dodawał:

Wyleciały prawie wszystkie okna w promieniu kilkudziesięciu metrów, przypora gotycka oderwaną została od fasady zachodniego skrzydła i spadła na dach kaplicy Batorego. Górna część (pokrywa kamienna) tej przypory zniszczyła część sklepienia i wpadła do środka kaplicy

Armia Czerwona walcząc o Kraków zastosowała zarówno artylerię jak i lotnictwo. Wawel nie był na celowniku, ale pojedyncze bomby spadły tuż obok Collegium Maius i zamku królewskiego na Wawelu.

Sytuację wybuchu bomby wspomniał także porucznik Armii Krajowej Pawłowski:

Gdy około piątej zgasło ostatnie światło w zamku, [chłopcy] zdecydowali się wejść. Uczynili to tzw. bramą złodziejską. Akurat miał miejsce mały nalot sowiecki na miasto, na Wawel spadła jedna, niewielka, ale zapalająca bomba. Spadła na kuchnie królewskie. Nie mieli wody do gaszenia, hydrant był zamarznięty. Musieli gasić zasłonami zerwanymi z okien

Fakt przez wiele lat był ukrywany. Wspomnienia Szyszko-Bohusza, mimo że były gotowe w 1947 roku, nie zostały wydane. Cały nakład miał zostać zniszczony. Na szczęście pracownicy drukarni zdołali go ukryć. Mimo to prawda o zdobywaniu Krakowa przez Sowietów nie jest jeszcze powszechnie znana.

źródło: własne / Dziennik Polski

(7860)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

1 komentarz

  1. jedna bomba dobre naprawde dobre widac kto pisał ten artykuł nie zdaje sobie sprawy o wadach pocisków i ilosci.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.