,,Rodzina 500 plus” to rządowy program, z którego Polacy korzystają już od roku. Tymczasem niemal w rocznicę jego wprowadzenia na celownik wziął go Jarosław Kuźniar.
Programem zostało objętych niemal 2,6 mln polskich rodzin, które otrzymały 21 mld złotych. Programem jest objętych ok. 55% wszystkich dzieci poniżej 18 roku życia w Polsce. 77 procent ankietowanych w badaniu CBOS powiedziało ,,tak” programowi.
Tymczasem liczby nie przekonują byłego dziennikarza TVN. Udostępnił on tweeta Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, informującego:
1,53 mln dzieci otrzymuje świadczenie po uwzględnieniu kryterium dochodowego na pierwsze dziecko. 705 tys. dzieci to jedynacy
Kuźniar skomentował:
Aż tylu ludzi bez ambicji
Kogo miał na myśli? Czyżby Rafała Trzaskowskiego (dwójki dzieci), który mówił, że „nie zostawi tych pieniędzy w rękach PiS”, czy może innego posła PO Jacka Tomczaka (5 dzieci), który też skorzysta z programu. Z programu skorzysta też Ryszard Petru (mówi, że zrobi to „tak dla zasady”) oraz Paulina Henning-Kloska, która ma „obowiązek wobec dzieci”, by wziąć te pieniądze. To oczywiście nie koniec listy: niektórzy politycy odmówili odpowiedzi, czy zostaną beneficjentami 500+, np. Agnieszka Pomaska.
To kolejny z tweetów charakterystycznych dla Kuźniara. Wcześniej nazywał ludzi „cebulakami”. Pisał też:
„Polacy przenieśli tradycję kanapki z jajem cuchnącej w przedziale PKP do samolotu. Teraz kurczak w sreberku. Szczęśliwie butów nie zdejmują”
(2374)