Cała walka sufrażystek na marne… „Czy podpisze Pani petycję o ograniczenie praw wyborczych kobiet?” Chętnych nie brakowało [WIDEO]

w Wiadomości ze świata


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Słuchanie to trudna sztuka. A rozumienie tego, co się słyszy, to sztuka jeszcze trudniejsza. Udowodniły to Kanadyjki, które bez zastanowienia podpisywały petycję… przeciwko prawom wyborczym kobiet.

W 2016 roku minęła setna rocznica działalności ruchu sufrażystek w Kanadzie. Walczył on o prawa wyborcze kobiet. Z okazji tej rocznicy dziennikarze portalu Rebel Media przygotowali… małą prowokację. Pojawili się w kampusie Ryerson University i poprosili studentki o podpisanie petycji o zniesienie praw wyborczych kobietom. Ten nietypowy eksperyment przyniósł zaskakujące efekty.

Dziennikarz David Menzies, który podchodził do kobiet i pytał, czy podpiszą petycję, nie miał problemu ze znalezieniem chętnych! Wiele kobiet bez wahania składało podpis pod dokumentem.

Myślę, że to straszne, myślę, że poziom agresji jest bardzo wysoki i potrzebujemy uzdrowienia. Trzeba podnosić samoświadomość i walczyć

– powiedziała jednak ze studentek w odpowiedzi na pytanie, co sądzi na temat prawa wyborczego kobiet.

Myślę, że prawa kobiet powinny być przestrzegane, kobiety powinny być traktowane z godnością. Powinniśmy podjąć zbiorowy wysiłek, aby przynajmniej zmniejszyć problemy, z którymi wciąż mamy dzisiaj do czynienia

– odpowiedziała druga, chwilę po tym, jak podpisała petycję o… ograniczenie praw wyborczych kobiet.

Eksperyment udowodnił, jak wiele osób kompletnie nie słucha tego, co się do nich mówi i nie rozumie, o co chodzi. Dlatego tak łatwo dziennikarzom udało się znaleźć kobiety, który podpisały wyrok na swoje prawa.

(3342)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.