Poseł Kukiz’15 Piotr Marzec – Liroy poinformował, że do jego biura poselskiego weszli policjanci, którzy chcieli uzyskać informacje na temat udziału członków partii w Marszu Niepodległości.
W dniu wczorajszym w Kielcach o godzinie 14 do mojego biura poselskiego weszło dwóch mężczyzn w wieku 25-30 lat, którzy podawali się za policjantów
– mówił. Dodał, że mężczyźni nie okazywali żadnych dokumentów, jedynie dopytywali o informacje w związku z 11 listopada.
– Powiedzieli, że chcą informacji czy Kukiz’15 organizuje wyjazd na 11 listopada. Na pytanie, w jakim celu policji potrzebna jest taka wiedza, odpowiedzieli, że we wszystkich biurach poselskich pytają, „bo Warszawa kazała”
– poinformował.
– Wobec ujawnionych wydarzeń wzywam ministra Mariusza Błaszczaka do udzielenia odpowiedzi: czy policja prowadziła te czynności na polecenie ministra spraw wewnętrznych i administracji? Jeżeli nie, to kto wydał taki rozkaz? Czy nachodzenie biur posłów RP odbyło się na polecenie i za zgodą Marszałka Sejmu? Mamy do czynienia z pogwałceniem Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, szykanami wobec legalnie działających podmiotów politycznych i legalnej, patriotycznej manifestacji
– mówił z trybuny sejmowej.
(992)