W Poznaniu doszło do demonstracji anarchistów pod hasłem ,,Nacjonalizm nie przejdzie!”. Miały miejsce starcia pod Starym Browarem, a także pod biurem PiS. Zatrzymano 10 osób.
Demonstrację organizowała Federacja Anarchistyczna, która wyrażała swój sprzeciw wobec pobiciu w Poznaniu Hindusa. Do anarchistów dołączył prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak oraz niektórzy wykładowcy Uniwersytetu Adama Mickiewicza.
Demonstranci szli pod sztandarami z takimi hasłami jak „Budujesz faszyzm przez nietolerancję”, „Każdy inny, wszyscy równi”, „Poznań dla imigrantek, nie dla narodowców” i „Wolność, równość, pomoc wzajemna”.
Demonstracja została obrzucona jajkami przez grupę kilkunastu mężczyzn, prawdopodobnie kibiców. Tłum zaatakował, ale został powstrzymany przez policję.
Z kolei w pobliżu biura PiS przy ul. Ratajczaka jedna z anarchistek zawiesiła się na drabince radiowozu. Policja próbowała usunąć kobietę – wtedy agresywny tłum rzucił się na stróżów prawa.
Według komunikatu policji zatrzymano 10 osób – 4 osoby rzucające jajkami pod Starym Browarem oraz 6 osób zaangażowanych w starcia pod biurem PiS.
(5457)