Janusz Korwin-Mikke podczas jednego z wystąpień stanowczo sprzeciwił się pouczaniu Iranu przez Unię Europejską. Teraz na jego ręce gratulacje złożył ambasador Iranu.
Przyjąłem dziś w PE ambasadora Iranu. Przyszedł pogratulować mi wystąpienia. Ponarzekaliśmy na upadek cywilizacji – i na to, że politycy są głusi na najprostsze argumenty. I wtedy powiedział mi znakomite perskie przysłowie: „Jeśli ktoś śpi – zawsze możesz go obudzić. Ale nie możesz tego zrobić, gdy on udaje, że mocno śpi…”
– napisał europoseł.
Unia Europejska, która ma 7 lat za sobą i 30 mld długów, kłopoty wewnętrzne i zewnętrzne, poucza państwo, które ma 4 tys lat tradycji. Mówicie, że muszą się pozbyć atomu. Ale przecież znamy państwa, na przykład Pakistan, Izrael, Ameryka, które mają broń jądrową i są całkiem cywilizowane. Mówicie, że Iran ma znieść karę śmierci. Ale przecież znamy państwa takie jak USA, Japonia – bardzo cywilizowane – które mają karę śmierci. Bo macie mentalność kolonialną! Tak samo, jak żeście sto lat temu pouczali Afroafrykańczyków jak mają żyć, tak samo pouczacie teraz dumnych Persów jak mają żyć. A co byście powiedzieli, gdyby Iran przeczytał te dokumenty UE i powiedział, że Unia musi przywrócić karę śmierci, żeby znowu stać się państwem cywilizowanym? A kto wam powiedział, że wartości unijne są lepsze, niż wartości irańskie? Kto wam powiedział? Jesteście imperialistami, nie tolerujecie odmienności
– mówił Janusz Korwin-Mikke.
Jednocześnie europoseł pochwalił się, że nagranie cieszy się dużą popularnością.
Moje wystąpienie w PE n/t wartości aryjskich (tzn. wspólnych dla Europy i Iranu) i wartości unijnych z tekstem po persku doczekało się już w Iranie 1300 udostępnień tylko z jednego portalu
– napisał.
(2986)