„Najbardziej zinfiltrowana grupa przez SB to dziennikarze, wielu z nich ciągle czynni”. Szokujące przypadki, czyli żona donosząca na męża, oficer SB 10 lat w zakonie…
Patryk Pleskot, historyk IPN, mówi w rozmowie z Robertem Mazurkiem w „Plusie i Minusie”, dodatku do „Rzeczpospolitej”, że najbardziej zinfiltrowaną grupą przez SB byli dziennikarze.
– Wiele teczek, zwłaszcza z lat 80., zginęło. Mówi się, że nie ma dokumentów działaczy „Solidarności”, ale zupełny dramat dotyczy środowiska aktorskiego, naukowego i właśnie dziennikarskiego. Wielu z tych ludzi to ciągle czynni dziennikarze
– twierdzi Pleskot.
Dodaje, że trudno mówić o pojedynczych przykładach.
– To nie są przypadki, to reguła. My, historycy, widzimy po tych notatkach, że ktoś musiał być agentem SB, ale nie możemy o tym mówić, bo nie ma dowodów
– podkreśla.
Mimo to pewne nazwiska wypływają. – I pojawia się Daniel Passent, ale mamy tam tylko zapis w ewidencji i pseudonim, a to nie uprawnia nas do rzucania oskarżeń – dodaje i przytacza inny przykład:
Zdekompletowane są też dokumenty dotyczące gwiazdy PRL-owskiej telewizji Ireny Dziedzic.
Pleskot uważa, że dziennikarze byli najbardziej upartyjnioną, a jednocześnie uświadomioną grupą.
– Po prostu wszyscy doskonale wiedzieli, jak pisać. Ingerencje cenzorskie w program telewizyjny były na poziomie 2 proc.! Co to znaczy? Że znakomicie wyczuwali intencje władzy
– zaznacza.
Przytacza również przykład Marka Piwowskiego, którego oficerem prowadzącym był Tadeusz Zakrzewski, oficjalnie zatrudniony w telewizji jako dziennikarz. Z kolei na Marka Nowakowskiego donosiło kilku TW, w tym dawny filar tygodnika „Polityka”, Kazimierz Koźniewski.
[pullquote]SB infiltrowała również rodziny. na historyka Petera Rainę do śmierci donosiła żona – Barbara Wereszczyńska (TW „Weba”, a potem „Sehu”).[/pullquote]
Pleskot przypomina, że Tomasz Turowski, kadrowy oficer SB, był zakonnikiem przez 10 lat, bo taki otrzymał rozkaz.
Opisuje też sprawę filozofa francuskiego Michela Foucaulta, któremu SB podstawiła swojego agenta – homoseksualistę.
Padają również nazwiska Wacława Sadkowskiego, pseudonim „Olcha”, czy Andrzeja Kuśniewicza, autora „Lekcji martwego języka”, czy Macieja Damięckiego, który donosił na innych aktorów przez 16 lat.
Bywały chlubne wyjątki.
[quote]- To przykład Piotra Fronczewskiego, którego złapano za kierownicą pod wpływem alkoholu i zaproponowano, że sprawa zostanie zatuszowana, jeśli podpisze zobowiązanie do współpracy. Zareagował mało delikatnie, mówiąc: „Ni ch…a, najwyżej będę jeździł rowerem!”, a potem opowiadał wszystkim, że SB chciało go zwerbować, dzięki czemu później już nie próbowano go pozyskać[/quote]
– mówi Pleskot.
Z kolei „w 1984 roku góralski pisarz i malarz na szkle Jan Fudala miał wystawę w jednej z warszawskich galerii. Cenzurze nie pokazał napisów, tytułów prac, ale odsłonił je na wystawie. Widzowie mogli przeczytać: „Marsz juhasów na Moskwę w odwecie za stan wojenny”, „Służalcy Moskwy”, „PZPR = KGB” i takie rzeczy”
– dodaje Pleskot.
Co otrzymywali tajni współpracownicy?
[quote]– Związki pracy twórczej mogły zapewnić ośrodki wczasowe, domy pracy twórczej, tańsze posiłki w stołówkach. Dziś się to wydaje drobiazgiem, ale w biednej Polsce lat 50. czy 60. to było coś. Później przyszło rozdzielanie talonów na malucha lub wczasy w Bułgarii. To Nowakowski opisywał takie „kuszenie codzienne”. Kiedyś był w Związku Literatów Polskich i któryś z jego działaczy mówił mu, że mają talony na samochód, ale niestety tylko w puli dla partyjnych, więc…[/quote]
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...
1 komentarz
W materiale podano, że żona donosiła na swojego męża. Ja znam sytuację, gdzie mąż donosił na żonę, działał na jej szkodę, oczerniał ją do znajomych, i obcych osób po to by była samotna i nigdy nie mogła założyć nowego związku.
Wszystko to pod dyktando służb, ale również dlatego, że w ostateczności była silna i wyrzuciła go ze swojego życia. Nigdy nie darował jej, że nie może już jej dosięgnąć i dalej niszczyć.
Po takich traumatycznych doświadczeniach, faktycznie długie lata była sama.
W materiale podano, że żona donosiła na swojego męża. Ja znam sytuację, gdzie mąż donosił na żonę, działał na jej szkodę, oczerniał ją do znajomych, i obcych osób po to by była samotna i nigdy nie mogła założyć nowego związku.
Wszystko to pod dyktando służb, ale również dlatego, że w ostateczności była silna i wyrzuciła go ze swojego życia. Nigdy nie darował jej, że nie może już jej dosięgnąć i dalej niszczyć.
Po takich traumatycznych doświadczeniach, faktycznie długie lata była sama.