W Europie jest już ponad 450 lotnisk, przeważnie małych i deficytowych. Kolejne takie powstaje w Gdyni, 34 kilometrów od istniejącego już lotniska w Gdańsku. Ta inwestycja za 100 mln PLN nie ma sensu, ale chyba wiemy, dlaczego powstaje – pisze na swoim blogu Stanislas Balcerac.
Lotnisko to recepta na wszystko. Chyba dlatego w Europie działa już ponad 450 lotnisk, większość z nich małych i niestety nierentownych.
[quote]Manna kasy z Unii Europejskiej połączona z manią wielkości samorządowców doprowadziła do niebywałych ekscesów. W Hiszpanii kilka niedawno zbudowanych lotnisk jest oferowanych w aukcjach na sprzedaż. Słynnym przykładem jest ogromne puste lotnisko w Ciudad Real, położone 200 km od Madrytu i mające najdłuższy w Europie pas startowy (4.2 km), które zostało zbudowane tuż przed kryzysem finansowym roku 2008, zbankrutowało w 2012 roku z 300 milionami Euro długu i jest teraz oferowane na aukcji za 100 milionów Euro.[/quote]
My mieliśmy z kolei felieton lotniska Modlin, zbudowanego za 300 milionów PLN, które po głośnym epizodzie fuszerki obsługuje teraz tylko Ryanaira (i od lata być może izraelską linię Enter Air). Modlin został przejęty z przymusu przez Port Lotniczy Warszawa, którego kasa wyrównuje straty i w ten sposób skandal pozostaje uciszony. Port Lotniczy Warszawa nie wykorzystuje swoich możliwości, bo LOT zdycha, ale pasażerowie muszą machać się autobusami lub koleją do równie pustego Modlina.
W międzyczasie, ojciec chrzestny inwestycji w Modlinie, niezatapialny marszałek Adam Struzik, próbuje profilaktycznie zniknąć ze sceny, chce schować się jako europoseł w Brukseli. W Modlinie Adam Struzik raczej lądować nie będzie.
[quote]W trójmiejskim mateczniku Platformy jest równie wesoło. Lotnisko im. Wałęsy słynie z ciągania samolotów OLT Express przez burłaków z PO oraz z zatrudnienia niezwykle kompetentnego syna Donalda Tuska, byłego dziennikarza „Gazety Wyborczej”. Ale to nie koniec. W sąsiedniej Gdyni powstaje kolejny port lotniczy, Gdynia-Kosakowo, oddalony tylko o 34 km od lotniska w Gdańsku. Budowa pochłonęła już 100 milionów PLN z kasy podatników i pomimo prawdopodobnej negatywnej opinii Komisji Europejskiej, budowa zostanie dokończona.[/quote]
Lotnisko w Gdyni powstaje w momencie, kiedy większość ekspertów zapowiada zamykanie małych (poniżej 1 miliona pasażerów rocznie) i nierentownych lotnisk, które zżerają pieniądze podatników.
Ale być może samorządowcy w Gdyni mają jednak pomysł na biznes. Wszak to z Gdyni wyruszały do Ameryki setki tysięcy biednych polskich emigrantów. Batorego co prawda już nie ma ale samoloty czarterowe lub linie „low-cost” będą mogły obsługiwać kolejne fale polskich emigrantów, szukających chleba za granicą w Islandii, Norwegii, Wielkiej Brytanii i Irlandii. Tym bardziej, że w Gdyni istnieje już Muzeum Emigracji.
Wystarczy teraz tylko dopisać nowe rozdziały. By żyło się lepiej. Za granicą.
A w ten sposób Donald Tusk lądujący w piątki rządowym Embraerem w Gdańsku nie będzie musiał patrzeć na kolejki biedo-emigrantów czekających na czartery low-cost. Taki przykry widok mógłby mu zepsuć smak cygara.
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.