Jak informuje Radio Szczecin, tablica upamiętniająca polskich patriotów zawisła na budynku aresztu śledczego przy ulicy Kaszubskiej w Szczecinie. To tam w czasach komunistycznego terroru mieściło się więzienie, w którym funkcjonariusze UB wykonali kilkadziesiąt wyroków śmierci na żołnierzach podziemia niepodległościowego.
Tablica to pomysł Ryszarda Staszkiewicza, żołnierza Armii Krajowej. Była gotowa już w kwietniu, ale wtedy Wojewódzki Komitet Ochrony Walk i Męczeństwa nie zgodził się, aby na tablicy były skróty: AK, WIN i BOA. Domagał się pełnych nazw organizacji, w których działali żołnierze.
Tymczasem Ryszard Staszkiewicz za wykonanie tablicy płacił sam. Stać go było tylko na taką, na której były skróty. Na nową – z pełnymi nazwami – nie miał już pieniędzy.
Po tym jak całą sytuację opisały media, komitet zmienił zdanie i zgodził się, aby na ścianie aresztu zawisła tablica ze skrótami. Jej uroczyste odsłonięcie planowane jest na wrzesień.
Stankiewicz sam był więźniem po II wojnie światowej. – Pamiętam, że cela miała 1,20 m na 3 m. Siedziałem w niej sam, przez trzy miesiące – wspomina.
(63)