Działacz LGBT Krystian Legierski, ostatnio kandydujący z do Sejmu z listy Zjednoczonej Lewicy, uznał, że istnieje analogia między Polakami, którzy są przeciw przyjęciu narzuconej kwoty uchodźców, a tymi, którzy w czasie II wojny światowej nie udzielili pomocy Żydom.
Legierski odwiedził ostatnio jeden z obozów koncentracyjnych. Zainspirował go wątek transportu więźniów w głąb Niemiec z ewakuowanych przed Armią Czerwoną obozów w Prusach Wschodnich.
Ktoś, zapewne przekonany o niekwestionowanym szlachetnym charakterze narodu polskiego, zadał pytanie dlaczego więźniowie nie uciekali kiedy byli gnani przez tereny zamieszkałe przez ludność polską
– napisał. Do jakich wniosków dochodzi Legierski?
Zacząłem się wtedy zastanawiać czy stosunek ówczesnych Polaków był znacząco inny do przetrzymywanych w obozach koncentracyjnych Żydów i osób innych narodowości niż ten współcześnie demonstrowany do uchodźców. Czy może jednak sytuacja była zupełnie podobna, że zaledwie 30% polskiego społeczeństwa była skłonna wykazać pomoc Żydom i innym więźniom, a pozostała część polskiego społeczeństwa patrzyła obojętna na zagładę, podobnie jak dzisiaj patrzy obojętnie na tysiące tonących na Morzy Śródziemnym, a nawet całkiem niemała część polskiego społeczeństwa publicznie wyraża pretensje do Włochów czy Greków, że ratują na morzu tonących rozbitków
– napisał. Żeby nie było wątpliwości, swój wpis Legierski zakończył w następujący sposób:
zastanawiałem się, czy mieli oni nadzieję na to, że mogą liczyć na pomoc naszych pradziadków, czy może jednak nasi pradziadkowie podobnie jak my dzisiaj wiele nadziei im nie pozostawili…
W swoim wpisie nie wspomniał ani słowem o grożącej Polakom karze śmierci za udzielanie pomocy. Nie zająknął się o licznych represjach, którym poddawana była ludność polska – w końcu to ona również trafiała do obozów koncentracyjnych i to ona także była transportowana do III Rzeszy. Najwidoczniej nie wie, czym była choćby zbrodnia w Piaśnicy, zwana Kaszubską Golgotą. Zamiast tego sterroryzowaną ludność umieszcza wśród tych, którzy obojętnie patrzyli na krzywdę innych.
Naprawdę jest Pan w stanie przysiąc – dzisiaj, w czasie pokoju, najedzony i bezpieczny, że dałby Pan schronienie Żydowi podczas II wojny światowej? Uwierzyłabym w taką przysięgę tylko wówczas, gdyby powtórzył ją Pan z pistoletem przystawionym do głowy. W przeciwnym razie gdybanie w ciepełku przed kompem jest zwykłą niegodziwością
– napisała jedna z czytelniczek. Nie doczekała się deklaracji.
(3136)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.