Niektóre sondaże dają Platformie bardzo wysokie poparcie – tuż za PiS-em. Ale ich prawdziwość weryfikuje zwykły wyjazd w teren i spotkania z sympatykami, którzy są… mniej liczni niż sami politycy.
Ostatnie tournee po Podkarpaciu nie wywołało poruszenia wśród zwykłych wyborców. Politycy PO mówili o reformie edukacji, polskiej gospodarki i bieżących wydarzeniach. Ale mało kto chciał słuchać…
Internauci porównali liczbę polityków i zgromadzonych sympatyków. Wypadło ono niekorzystnie dla PO…
Na Podkarpacie przejechało więcej posłów #PO, niż jest chętnych na spotkania z nimi 😂😂😂#ObywatelskiePodkarpackie #OpozycjaTotalna pic.twitter.com/zeu13krROZ
— Dyapanazy Nibek (@DNibek) 27 kwietnia 2017
Niektórzy wydawali się wyjątkowo mało zadowoleni, że muszą być na spotkaniu. Zdaniem internautów, na zdjęciu widnieje syn jednej z lokalnych działaczek:
@DNibek Wśród „chętnych” większość służbowo. W tym pracownicy mediów.
— e.mlynarska (@dimarestElla) 27 kwietnia 2017
@DNibek Zapewne 90% przybyłych to działacze PO i urzędnicy.
— Democratic Failtures (@DemocraticRiots) 27 kwietnia 2017
@DNibek @ilonadarmach A ci co przyszli, to czlonkowie rodzin.Jak mus, to mus.
— Anna Karp (@KarpDana) 27 kwietnia 2017
Tymczasem niektóe sondaże dają PO nawet 27 proc. poparcia…
(2668)