75 lat temu zmarł ks. abp Józef Teofil Teodorowicz, „najwybitniejszy z polskich Ormian”. Gente Armenus, natione Polonus – z pochodzenia Ormianin, z narodowości Polak.
Pochodził z Pokucia. Rodzina przybyła do Rzeczypospolitej w XVII wieku. Studiował prawo i teologię. W 1887 r. przyjął świecenia kapłańskie. Wybitny kaznodzieja, administrator i polityk. Wydawał polskie gazety „Ruch Katolicki” i „Przedświt”. Zaprzyjaźnił się z ks. Adamem Stefanem Sapiehą, późniejszym arcybiskupem krakowskim. Dobrze się rozumieli i szanowali do końca życia. W roku 1902 został metropolitą katolickoormiańskim we Lwowie.
Nie zamykał się w Kościele. Pragnął odrodzenia Rzeczypospolitej. Prosił Papieża Piusa X o interwencję w sprawie zakazu nauki religii po polsku w zaborze pruskim. Namawiał do niewiązania się ani z orientacją rosyjską, ani niemiecką.
[quote]Głosił, że Polska musi być w pełni niepodległa. Wypowiadał się o wolnej Polsce jako jednym z warunków ładu w Europie. Został posłem na Sejm. 10 lutego 1919 r. wygłosił godne ks. Piotra Skargi kazanie w katedrze św. Jana w Warszawie – o potrzebie pracy dla dobra wspólnego.[/quote]
Krytykował Józefa Piłsudskiego, ale nigdy nie przekraczał granicy sporu, która groziłaby interesom państwa. Odrzucał pogląd o „niemieszaniu się Kościoła do polityki”. Uważał, że polityka to troska o dobro wspólne.
Występował w obronie polskości Galicji Wschodniej. Uczestniczył w plebiscycie na Śląsku. Odegrał ważną rolę w przygotowaniu konkordatu.
Jego zasługą była renowacja katedry lwowskiej, zabytku architektury ormiańskiej. Koronował obraz Matki Bożej Łaskawej w Stanisławowie, w ormiańskim sanktuarium maryjnym. W roku 1938 wygłosił w Polskim Radiu rekolekcje narodowe.
Ostatni arcybiskup polskich Ormian zmarł we Lwowie 4 grudnia 1938 roku. Na pogrzebie były rzesze, z Prymasem Augustynem Hlondem na czele.
(103)