W wieku 96 lat zmarła Anastazja Jankowska z Wolicy – ostatnia Polka z tej miejscowości na Kresach, która przez całe życie opiekowała się grobami swoich bliskich i sąsiadów, którzy w 1944 roku zginęli zamordowani przez banderowców.
Przed kilkunastoma dniami i jej żywot dobiegł końca. Dziś prosimy o modlitwę i wspomnienie pani Anastazji Jankowskiej, która była dla nas wzorem do naśladowania i niezłomną bohaterką. Obiecujemy zająć się cmentarzem w Wolicy i porządkować go każdego roku – czytamy na profilu Facebookowym akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”.
Pani Anastazja zawsze pamiętała o Polsce i kultywowała tradycje. Świetnie pamiętała słowa Roty, którą zdecydowała się odśpiewać przed kamerami. Była ostatnią Polką w Wolicy i ostatnim świadkiem pamięci napadu banderowców, podczas którego zginął m.in jej mąż.
Pani Anastazja straciła wzrok. Jak twierdzili odwiedzający ją Polacy:
Jest ona wzorem patriotki, od której bardzo wiele można się nauczyć
źródło: Studio Wschód
(7845)