Chyba gdzieś to już słyszeliśmy? Do licznego grona artystów, którzy chcą wyjechać z Polski, dołączył Nergal. – Jak mnie ocenzurują, to wyjadę z Polski i zrobię rzeczy dwa razy mocniejsze – mówi w rozmowie z ,,Gazetą Wyborczą”.
Nergal uważa, że ,,władza się go boi”.
Działam w pewnej niszy i tym bardziej nie rozumiem, dlaczego pewne siły nie mogą się ode mnie odpier**lić. […] nasza władza jest karłowata, dosłownie i w przenośni, jest brzydka, odrażająca, kłamliwa. Oni muszą rozumieć, że ich dni są policzone. A jeśli nie rozumieją, to jest to głęboka patologia. To bardzo kruchy fundament, który prędzej czy później legnie
– tłumaczy stosunek władz do niego, przez pryzmat swoich problemów z prawem, rozpatrując przyszłość Polski. Ma również zastrzeżenia do samej Polski. Pytany, jak czuje się, wracając do kraju, odpowiada:
Za granicą ludzie są bardziej otwarci, życzliwi, cywilizowani, mniej sfrustrowani i agresywni. Jesteśmy młodą demokracją, jeszcze wiele nauki przed nami
– opowiada, dodając, że z drugiej strony uważa, że ,,Polska jest fantastycznym krajem, z olbrzymim potencjałem i z ludźmi, którzy mają aspiracje”. Ale…
W tej chwili mentalnie, obyczajowo się znowu cofnęliśmy
– dodaje. Sam nie ukrywa, że jego wyjazd z Polski jest możliwy:
jak mnie ocenzurują tutaj, to wyjadę za granicę i będę robił rzeczy dwa razy mocniejsze. Mam potrzebę realizowania siebie w takiej, a nie innej ekspresji
– podkreśla. Tymczasem jego płyta, na okładce której Nergal jest przybity do krzyża, jest normalnie sprzedawana. W kwietniu sąd uniewinnił go, uznając, że nie znieważył godła. Wygląda na to, że Darski jest więc męczennikiem na pluszowym krzyżu…
Internauci podsuwali artyście kierunki, gdzie mógłby udać się na emigrację:
Ja proponuję kierunek Zjednoczone Emiraty Arabskie. Słyszałem, że tam można robić prawdziwie mocne rzeczy.
— Daniel Liszkiewicz 💯🇵🇱 (@Dan_Liszkiewicz) 6 października 2018
Nich jedzie do np. Arabii Saudyjskiej i tam napieprza w islam. Niech pokaże, że ma jaja!
Jestem w stanie zorganizować zbiórkę na bilet.
No Nergal,bądź meżczyzną i jedź.— cwany gapa (@cwanygapa1) 7 października 2018
źródło: Gazeta Wyborcza
(2867)
Jak Nergal coś bredzi, to znaczy, że jest dokładnie odwrotnie. Może jeszcze zaapeluje do naszego miłosierdzia i poprosi o zrzutkę na bilet…?
Nergal – osobnik transneandertalny który przez przypadek zlazł z drzewa lub wylazł (nie wyszedł, bo wychodzi istota prawie ludzka) z jaskini, otoczonej przez chmare wesz dinozaura, czyli postindustrialny prymityw.