Wszyscy czekali, że Donald Tusk zabierze głos i stanie w obronie Polski. Tymczasem były premier po długiej ciszy…. zamiast bronić, zaatakował. Ostre komentarze pod adresem szefa Rady Europejskiej

Ostatni tweet Donalda Tuska pochodził z połowy stycznia. Polityk milczał, mimo że w Polsce trwała burza w związku z konfliktem dyplomatycznym z Izraelem. W końcu zabrał głos, ostro krytykując twórców ustawy o IPN.

Milczenie Tuska było mocno komentowane:

Kiedy dziś, Polska szczególnie potrzebuje wsparcia na arenie międzynarodowej, Donald Tusk wymownie milczy. To najlepszy dowód na to, że Tusk nie reprezentuje polskich interesów, a wyłącznie własne lub narzucone w Brukseli.

— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 1 lutego 2018

Ambasador Izraela
8 kongresmenów z USA
komitet poparcia B.Komorowskiego
Gazeta Wyborcza
Andrzej Hadacz,Róża Thun,Jerzy Urban,Jan Hartman krytykują nowelizację ustawy o IPN.
Donald Tusk milczy, więc chyba z nimi zgadza się.
Nasza odpowiedź powinna być jedna:
ANI KROKU W TYŁ 🇵🇱

— Stanisław Pięta (@stpieta) 31 stycznia 2018

😡😡😡😡😡😡
Donald Tusk na TT:
– Kto rozpowszechnia kłamliwe sformułowanie o „polskich obozach”, szkodzi dobremu imieniu i interesom Polski. Autorzy ustawy wypromowali to podłe oszczerstwo na cały świat, skutecznie jak nikt dotąd. A więc, zgodnie z ustawą… pic.twitter.com/qZ56j5rv2v

— PikuśPOL 🇵🇱 💯‏ (@pikus_pol) 1 lutego 2018

W końcu jednak polityk odniósł się do sytuacji, pisząc:

to rozpowszechnia kłamliwe sformułowanie o „polskich obozach”, szkodzi dobremu imieniu i interesom Polski. Autorzy ustawy wypromowali to podłe oszczerstwo na cały świat, skutecznie jak nikt dotąd. A więc, zgodnie z ustawą…

Kto rozpowszechnia kłamliwe sformułowanie o „polskich obozach”, szkodzi dobremu imieniu i interesom Polski. Autorzy ustawy wypromowali to podłe oszczerstwo na cały świat, skutecznie jak nikt dotąd. A więc, zgodnie z ustawą…

— Donald Tusk (@donaldtusk) 1 lutego 2018

Jego tweet odbił się szerokim echem.

Żaden ważny europejski polityk jeszcze nigdy nie upadł tak nisko w atakowaniu własnego kraju, jest mi autentycznie wstyd

– pisano.

To co wyprawia @donaldtusk na swoim oficjalnym profilu, jako kluczowy w UE urzędnik, względem swojego własnego kraju jest absolutnie niewyobrażalne. Żaden ważny europejski polityk jeszcze nigdy nie upadł tak nisko w atakowaniu własnego kraju, jest mi autentycznie wstyd.

— Petros Tovmasyan (@PetrosTovmasyan) 1 lutego 2018

Zwracano uwagę, że lepsze wrażenie robiło milczenie:

Donald Tusk milczał kilka dni, żeby później w swoim stylu uszczypnąć rząd. Akurat w tym przypadku, chyba lepiej było milczeć. pic.twitter.com/v6uV78xDoq

— Marcin Makowski (@makowski_m) 1 lutego 2018

Tomasz Siemoniak miał rację. Milczenie Donalda Tuska było dobre. pic.twitter.com/OgFYdT3XLi

— Marzena Paczuska (@MarzenaPaczuska) 1 lutego 2018