Dziennikarz ma pomysł, jak mówić światu prawdę o niemieckich obozach śmierci. ,,Proszę wprowadzić dotację dla tych przewoźników, którzy….”

Jak walczyć z kłamstwem na temat ,,polskich obozów śmierci”? Ostatni zmasowany atak na Polskę świadczy o tym, że termin na dobre zaistniał w powszechnej świadomości na Zachodzie. Jak z tym walczyć. Dziennikarz Witold Gadowski przedstawia pewien pomysł.

Podpowiadam Polskiej Fundacji Narodowej – proszę wprowadzić dotację dla tych przewoźników, którzy opatrzą burty swoich samochodów banerem: „German Death Camps”. Pomysł daję za darmo

– napisał na Twitterze.

Podpowiadam Polskiej Fundacji Narodowej – proszę wprowadzić dotację dla tych przewoźników, którzy opatrzą burty swoich samochodów banerem: „German Death Camps”. Pomysł daję za darmo.

— witold gadowski (@GadowskiWitold) 31 stycznia 2018

Internauci podchwycili pomysł, choć nie brakowało obaw o bezpieczeństwo pojazdów:

Ja tylko mam złe przeczucie, czy nie wystawiłoby to kierowców na niebezpieczeństwo? A i czy naczepy nie byłyby niszczone?

— Piotr Wysocki (@pw_wysocki) 31 stycznia 2018

Panie Witku przy okazji trzeba by opłacić dodatkowe ubezpieczenie gdyż takie burty będą dewastowane.

— Benedykt__ (@Benjamin_Ole) 31 stycznia 2018

Polski plakacista Wojciech Korkuć zamieścił nawet jeden taki projekt:

Podobno polskie firmy transportowe są mocne… #GermanDeathCamps #HolocaustMemorialDay pic.twitter.com/mdrZSPXYMS

— Wojciech Korkuć (@WojciechKorkuc) 28 stycznia 2018

Niektórzy deklarowali, że już zabierają się do dzieła:

Świetny pomysł! Gratuluję! Deklaruję publicznie, jutro przyklejam na swoje auto na szyby, po obu stronach kartki z takim napisem. Za chwilkę drukuję treści. Prześlę zdjęcia jutro z auta. Za darmo, nie chcę forsy. Kto następny..?

— Solaris 🇵🇱💯 (@SolarisOK) 31 stycznia 2018

Proponowano również znaki, które poinformują odwiedzających nasz kraj:

pic.twitter.com/OyrAQKkMNT

— Wiktor Przybysz (@wiktor_1960) 31 stycznia 2018