Walter Chełstowski, który jest jednym z inicjatorów powstania KOD-u, nie ma złudzeń co do większości polskiego społeczeństwa. Jego zdaniem ci, którzy poparli PiS są ,,głupcami”. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja członków Komitetu Obrony Demokracji.
Chełstowski twierdzi, że winę ze sytuację, w której znajduje się Polski, ponosi polskie społeczeństwo. Dlatego stracił wiarę w rozwiązania demokratyczne.
Ciągle się łudzimy, że można demokratycznie. Że wybory samorządowe a potem parlamentarne odsuną PiS od władzy. Nie odsuną. Tylko tą dyktaturę umocnią. I może tak być, że PiS będzie miał 2/3 w parlamencie, czyli większość do zmiany konstytucji. Naszej konstytucji. Wniosek: duża, wystarczająca część obywateli Polski to głupcy. A my? Rozumna mniejszość. Tak, jak w każdej dyktaturze
– napisał na Facebooku Chełstowski.
Krótka opowieść o tym, jak Chełstowski wreszcie dołączył do swej konfraterii: Kijowskiego, Fuska, Rakowieckiego, Saramonowicza, Środy i razem pleni wesoły klasizm i pogardę dla swoich rodaków. Polacy. Mistrzowie strzałów samobójczych. pic.twitter.com/8dhmeA2fL8
— Bartosz Bukowski (@__bukowski__) 10 sierpnia 2018
Załączona fotografia to słynne zdjęcie ilustrujące sprzeciw wobec nazistowskiej dyktatury. Zapewne Chełstowski sugeruje, że podobną rolę pełni w Polsce KOD, natomiast PiS ogrywa rolę ,,szwarccharakteru”.
W podobnym tonie niedawno wypowiadał się Andrzej Saramonowicz, reżyser takich produkcji jak ,,Testosteron” czy scenarzysta ,,13 posterunku”, również sympatyzujący z KOD-em.
Ludzie to niewiarygodni kretyni. Można im wcisnąć każde gówno, tylko należy głośno drzeć mordę, że to się robi dla ich dobra. W Polsce PiS drze mordę najgłośniej z wszystkich
– oznajmił. Obydwu przeciwnikom rządu trudno odmówić świetnego samopoczucia. Natomiast ocenę trafności ich elukubracji pozostawiamy czytelnikom.
(1941)
