Większość internautów jest przekonana, że wyszukiwarka Google daje najbardziej trafne wyniki na wysłane zapytanie. Okazuje się jednak, że administratorzy mogą sterować wynikami, a przez to cenzurować i zmieniać postrzeganie historii przez internautów.
Sprawę ujawnił na Twitterze Mateusz Parys. Zauważył, że po wpisaniu w wyszukiwarkę Google niektórych fraz, wyniki są dalekie od spodziewanych.
To pisanie historii na nowo
– skomentował to, co zobaczył.
Parys opublikował na Twitterze listę haseł do wpisania w wyszukiwarce. Zachęcał do sprawdzenia wyników wyszukiwania m.in. takich fraz jak European history people”, „European history art”, „White woman with children” czy „Happy white american man”.
Hej, powpisujcie sobie te hasła w Google’a. To dopiero ciekawa inżynieria społeczna i pisanie historii na nowo. I to pełną gębą… Google
– napisał Parys.
Hej, powpisujcie sobie te hasła w Google’a. To dopiero ciekawa inżynieria społeczna i pisanie historii na nowo. I to pełną gębą… @Googlepic.twitter.com/g8odXNEzEu
Wyniki rzeczywiście są zaskakujące. Oto, co wyszło po wpisaniu kilku z podanych przez Parysa haseł.
(7836)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.