Wojna wojną, ale interes musi się kręcić. Okazuje się, że wojna w Donbasie, embargo i sankcje nie przeszkodziły, by Ukraina eksportowała rekordową ilość broni do Rosji.
To Moskwa w 2016 roku stała się najlepszym klientem ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego. Rosjanie kupili na Ukrainie broń za 169 milionów dolarów. Rosja zwiększyła import broni od sąsiada o 72 procent. Nawet w czasach prezydentury Wiktora Janukowycza handel w tym sektorze nie przynosił Ukrainie takich zysków.
Do tej pory największym odbiorcą produkowanej na Ukrainie broni była Tajlandia, która kupowała czołgi „Opłot” (T-84U). Teraz ten kraj jest dopiero na 4. miejscu – został wyprzedzony przez Chiny, które zasiliły ukraińską zbrojeniówkę kwotą 90 mln dolarów oraz przez Kongo (86 mln dolarów). Tajlandia wydała w 2016 roku 67 mln dolarów.
Na 9. miejscu wśród odbiorców znalazła się Polska, która w 2014 i 2015 roku nie kupowała ukraińskiej broni. W 2016 roku przeznaczyła jednak na ten cel 8 mln dolarów.
Wojna na wschodzie Ukrainy toczy się od 2014 roku. W jej efekcie Ukraina straciła na rzecz Rosji m.in. Krym.
źródło: Rzeczpospolita
(6882)