Podczas Sylwestra w Berlinie powstała tzw. strefa bezpieczeństwa, gdzie na pomoc mogły liczyć atakowane kobiety. Na antenie TVP znany podróżnik porównał ją do getta, podsumowując: Niemcy musieli zrobić getta dla swoich, porządnych kobiet, zamiast dla zagrażających im imigrantów.
Niemcy musieli zrobić getta dla własnych porządnych kobiet, zamiast zrobić dokładnie odwrotnie, czyli getta dla tych niebezpiecznych gości, których Makrela Engels (…) sprowadziła do Niemiec, i którzy gwałcą niemieckie kobiety
– tłumaczył. Jednocześnie przekręcił imię i nazwisko kanclerz Angeli Merkel, tłumacząc, że jest dyslektykiem.
Pod nagraniem pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. A jakie jest Wasze zdanie? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.
Całość rozmowy:
(10960)
wszystko co makrela robi, to smierdzi na zepsuta rybe
Prędzej czy później szwaby trafią we własnym kraju do getta.
W WIELU PRZYPADKACH ONI JUŻ MIESZKAJĄ W GETTACH ,WIDZIALEM WE FRANCJI OSIEDLA BEZ CHODNIKÓW PRZY ULICY TAM NIKT NIE CHODZI PO ULICACH TYLKO SAMOCHOD I 3 METROWE MURY DOOKOŁA KOGO STAĆ ODGRADZA SIĘ OD CZARNEGO ZŁOTA JAK MOŻE.
To opaski na rękach kobiet z prośba o nietykalnośc nie pomagaja. ?
Niestety nie pomagają i nie pomogą.