Wtyka wywiadu PRL w Watykanie o pseudonimie „Lamos” to arcybiskup Janusz Bolonek – ujawnił w studio Telewizji Republika historyk Sławomir Cenckiewicz.
W tekście z tygodnika Do Rzeczy Cezarego Gmyza i Wojciecha Wybranowskiego pojawia się pseudonim „Lamos”, a człowiek go używający miał być tajną „wtyką” wywiadu PRL w Stolicy Apostolskiej. Cenckiewicz w studio Telewizji Republika wyjawił tożsamość owego współpracownika.
W artykule „Do Rzeczy” podkreślono, że ostatnim oficerem prowadzącym „Lamosa” był Aleksander Makowski, który ostatnio ostro krytykuje Kuklińskiego., tajny współpracownik WSI.
[quote]– Dla mnie, czyli dla osoby, która zna i bada takie dokumenty jest to jasne – podkreślał swoje stanowisko historyk. Wedle tych danych – stwierdził naukowiec – opisaną przez dziennikarzy „wtyką” jest właśnie arcybiskup Bolonek – dodał.[/quote]
Cenckiewicz poproszony o odniesienie się do słów kardynała Stanisława Dziwisza, który stwierdził, że nie wierzy w tego typu informacje na temat arcybiskupa Bolonka, bo „to był uczciwy człowiek”, stwierdził:
[quote]– Z ogromnym szacunkiem dla kardynała Dziwisza, ale w tym przypadku nie ma znaczenia czyjaś opinia. Liczy się nasz stan wiedzy wyniesiony z dokumentów, akt i ich rzetelnej analizy.[/quote]
Cezary Gmyz na Twitterze potwierdził słowa Sławomira Cenckiewicza:
Nie tylko Kukliński był bohaterem
– Trzeba powiedzieć, że w okresie PRL, a szczególnie w latach 80., osób, które z różnych pobudek działały przeciw temu państwu było wiele – zaznaczył Sławomir Cenckiewicz. Jego zdaniem przy okazji wzrostu zainteresowania Ryszardem Kuklińskim, należy też wspomnieć Włodzimierza Ostaszewicza, sąsiada „przez ścianę” Kuklińskiego, który był wiceszefem wywiadu wojskowego PRL. Co najciekawsze – podkreślał historyk – obydwaj o sobie nie wiedzieli. – Z moich ustaleń wynika, że Ostaszewicz od 68. roku był agentem CIA.
[quote]Cenckiewicz przypomniał też postać kaptiana Sumińskiego, zaufanego człowieka gen. Kiszczaka, „który dosłownie wysadził wywiad PRL”. –Pod koniec 1981 roku władze ogłosiły, że cały wywiad PRL został zdekonspirowany – mówił historyk. Jego zdaniem to właśnie zasługa trzech osób: Kuklińskiego, Ostaszewicza i Sumińskiego.[/quote]
Zabójcza wiedza
Naukowiec wspomniał też swoja rozmowę z pułkownikiem Kuklińskim.
– Miałem okazję rozmawiać z niezwykle skromnym człowiekiem, w marynarce za 5 dolarów, którego wyraz twarzy zdradzał jak wiele przeszedł i wycierpiał
– opowiadał Cenckiewicz.
[quote]– To, co przekazał Kukliński Amerykanom to wiedza zabójcza – stwierdził historyk. Jak zaznaczał, jego wiedza wynika z dokumentów samych PRL-owskich służb.[/quote]
W sprawie przekazanych przez Kuklińskiego informacji Cezary Gmyz opublikował na Twitterze tłumaczenie notki z „Washington Post”, które jest w aktach pułkownika w IPN.
(353)