Waldemar Łysiak pisze o zapomnianej historii państwa polskiego. „Komuś bardzo zależy na tym, by historię naszego kraju rozpoczynać w X wieku, tak jakby przedtem niczego na tych ziemiach nie było i nic się nie działo”

w Historia do 1918 r.


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Już ćwierć tysiąclecia rodzimi historycy próbują przekuć „zupełnie dowolne obrazy” na realia historycznie uwiarygodnione, czyli cedzą okruchy prawdy spomiędzy klechdowych plew, kronikarskich plot o skrybiarskich przekłamań. Efekty są – jak mówiłem – mizerne. Gdyby w Średniowieczu zadano sobie więcej badawczego trudu – być może przekazy latopisowe byłyby bliższe „realu”.

Czemu wtedy takich wysiłków poniechano? Niektórzy obwiniali Kościół średniowieczny, twierdząc, że ówczesnej hierarchii kościelnej nie na rękę było wydobywanie z mroków zapomnienia rodzimej państwowości pogańskiej, budowanej przez słowiańskich książąt hołdujących „bałwany” (dawniej te swoiście symboliczne spośród wielu zwano zwano Światowitami, później Swantewitami lub Swentowitami; dzisiaj Świętowitami), czyli przez „królów bałwochwalców”. M. Zbiegniewski rymował to tak (1853):

„Dzieje Polaków, ich bytu początek,
Do bardzo dawnych należy pamiątek.
Wówczas Słowianin, w ciemnocie swej wiary,
Bałwanom składał modły i ofiary”

Dla Kościoła wspominanie tego rodzaju „modłów” było czymś skandalicznym. Gall Anonim (mnich benedyktyński) perswadował około połowy drugiej dekady XII stulecia (ergo: wtedy, gdy jeszcze można było dużo przedMieszkowych faktów wyłowić):

„Lecz dajmy pokój rozpamiętywaniu dziejów ludzi, o których wspomnienie zaginęło w niepamięci wieków, a których skaziły błędy bałwochwalstwa”.

Kościół wolał szerzyć mit, iż Polskę stworzył Kościół. Niewątpliwie Kościół stworzył wspaniały fundament i kręgosłup tysiącletniej chrześcijańskiej Polski (bez religii chrześcijańskiej Polska by przepadła. rozwiałaby się niby opar mgielny), jednak państwo polskie już wcześniej istniało.

Jeśli nawet winę za tłumienie kilkaset lat temu pamięci o pogańskiej Polsce można przypisać Kościołowi – to czy był on jedynym winowajcą? Nie wiem, kogo wskazywał Tadeusz Modzelewski, pisząc:

Komuś bardzo zależy na tym, by historię naszego kraju rozpoczynać w X wieku, tak jakby przedtem niczego na tych ziemiach nie było i nic się nie działo. Czyżby chodziło o pozbawienie obecnych pokoleń historycznych? (1997)

Waldemar Łysiak, fragment książki „Polaków dzieje bajeczne”

KSIĄŻKĘ MOŻNA ZAKUPIĆ TUTAJ!

polakow-dzieje-bajeczne-b-iext25275561

(121)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.