,,Super Express” dotarł do wyników audytu, który jest właśnie przeprowadzany w TVP. Firma dziennikarza Deadline Productions wystawiła rachunki telewizji publicznej na 21 milionów 209 tysięcy 411 złotych i 66 groszy brutto.
Widzowie mogli oglądać Lisa od lutego 2008 roku. Jego firma czuwała nad ,,stroną merytoryczną programu, scenariuszem, zakupem praw, organizacją noclegu i poczęstunku dla zaproszonych gości, a także zapraszaniem i czuwaniem nad publicznością”. Słono to kosztowało – przeciętnie ok. 69,5 tys. złotych brutto za… odcinek. Ale to i tak nic, bo na początku emisji koszt wynosił nawet 92,4 tys. Później oglądalność spadała, ale Lis nie mógł wybrzydzać, bo średnia kształtowała się w okolicach 55 tys. złotych. I tak do 25 stycznia 2016 roku – wtedy wyemitowano ostatni odcinek. Chociaż Lis dalej zarabiał – umowa obowiązywała do 28 kwietnia ubiegłego roku. Firma zakończyła współpracę rachunkiem na 82,9 tys. złotych.
Lis bagatelizuje kwoty.
Mój program, wbrew informacjom, które wypływają z Woronicza w czasach prezesury pana Jacka Kurskiego, przynosił TVP ogromne zyski, z których telewizja płaciła za kolejne sezony i kolejne programy
– mówi i twierdzi, że program przetrwał osmiu prezesów właśnie ze względu na świetną oglądalność.
Redaktor naczelny, ujawniającej kwoty gazety, Sławomir Jastrzębowski komentował:
TVP zapłaciło firmie Lisa przez 8 lat – 21 mln. 209 tys. 411 zł i 66 gr. Czy ktoś się dziwi, że krytykuje zmiany?;)https://t.co/7E5YfRz6ZC
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.