21 września 1945 roku, tuż po II wojnie światowej, do Warszawy przyjechał amerykański generał Dwight Eisenhower. Przez Polaków witany był entuzjastycznie. Przybył, by wyrazić szacunek dla polskich żołnierzy, którzy pomagali wyzwalać Europę.
Generałowi w czasie wizyty w zrujnowanej wieloletnimi działaniami wojennymi polskiej stolicy, nad której losem ubolewał, towarzyszyli zastępca Naczelnego Dowódcy Wojska Polskiego marszałek gen. Marian Spychalski oraz ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Arthur Bliss Lane. Późniejszy prezydent USA spędził w Warszawie 4 godziny. W programie wizyty znalazło się miejsce na m.in. złożenie kwiatów nad Grobem Nieznanego Żołnierza.
Eisenhower został też przyjęty przez ówczesnego prezydenta Bolesława Bieruta. W sali Pompejańskiej Belwederu został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Virtuti Militari.
(706)