Rodzina Ulmów z Markowej na Podkarpaciu, która zginęła z rąk Niemców za udzielenie pomocy Żydom. Rodzina Ulmów z Markowej na Podkarpaciu, która zginęła z rąk Niemców za udzielenie pomocy Żydom.

To mogło być piękne świadectwo ratowania Żydów przez Polaków. Skończyło na śmietniku. „Na taką historię polsko-żydowską nie ma politycznego parcia”

w III RP


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze
skrytka w szafie
skrytka w szafie

Na oczernianie Polaków i polskiej historii III RP znajduje chęć oraz pieniądze. Na upamiętnienie polskiego bohaterstwa jakoś nie.

O tej przeraźliwej kompromitacji pewnie wszyscy już słyszeli, ale pokrótce przypomnę. Na warszawskim Muranowie w jednej z kamienic przetrwała w stanie nienaruszonym skrytka, w której podczas okupacji właściciele mieszkania ukrywali Żydów. Zachowała się nawet szafa z fałszywym dnem, przez którą się tam wchodziło. To niewiarygodne cudo, zważywszy na skalę zniszczenia miasta, dopiero w roku 1989 wpisano do rejestru zabytków, na kamienicy walnięto pamiątkową tablicę, że w tym domu podczas wojny… I tyle. Mieszkanie do dziś używane jest jako lokal komunalny. Niedawno z jakiejś przyczyny przyszła tam urzędowa kontrola i stwierdziła, że zajmujący go lokatorzy już wiele lat temu zniszczyli bezcenny zabytek, przebudowując go na aneks kuchenny, a zabytkową szafę wywalili na śmietnik.

Oczywiście oburzenie spada teraz na zakwaterowanych tam przez miasto barbarzyńców. A warto by za tę międzynarodową kompromitację powiesić raczej władze dzielnicy względnie miasta stołecznego Warszawy. Dlaczego przez lata praktycznie nikt o tej skrytce nie wiedział? Dlaczego nie wyłączono mieszkania z kwaterunku, nie uczyniono obiektem muzealnym, nie udostępniono do zwiedzania? Pieniędzy nie było? Guzik prawda. Niedaleko mojego domu ocalał kawałek muru getta, nie ma dnia, by nie stały tu (na chodniku, bo i tu miasto nie zrobiło niczego poza tabliczką) autokary z całego świata. Chętnych do zwiedzania na pewno by nie brakło.

[quote]Ta skrytka mogła być obowiązkowym miejscem żydowskich pielgrzymek do miejsca Zagłady. Miejscem, gdzie mogliby się oni dowiedzieć – zapewne po raz pierwszy w życiu – o Polakach, którzy pomagali i ratowali. O tym, co im za to groziło, o „Żegocie”, o rodzinie Ulmów…[/quote]

I nie sposób opędzić się od spiskowej teorii, chyba dlatego właśnie władz wykorzystanie zabytku nie interesowało. Po co? Na taką historię polsko-żydowską nie ma politycznego „parcia”. Na różne parszywe „Pokłosia” rządzące nami elity zawsze znajdą pieniądze, ale żeby upamiętniać chwałę narodu, z którego pochodzenie stanowi dla nich „nienormalność”, traumę i przyczynę nieustającego wstydu?

Rafał Ziemkiewicz, tekst ukazał się w tygodniku „Do Rzeczy”

Rodzina Ulmów z Markowej na Podkarpaciu, która zginęła z rąk Niemców za udzielenie pomocy Żydom.
Rodzina Ulmów z Markowej na Podkarpaciu, która zginęła z rąk Niemców za udzielenie pomocy Żydom.

(67)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.