Matt Simister, dyrektor zaopatrzenia w żywność sieci supermarketów Tesco, podczas posiedzenia komisji parlamentarnej Izby Lordów, przyznał, że do Europy Wschodniej wysyłane są „produkty drugiej kategorii”. Informację podała brytyjska stacja BBC News.
Sprawa wypłynęła na forum Izby Lordów. Komisja badała problem marnowania i wyrzucania żywności. Tesco jednak odpiera zarzuty. Simister zapewnił komisję, że jego firma rozwiązuje sprawę w prosty sposób. W Wielkiej Brytanii klienci nie są skłonni kupować produkty, które ich zdaniem nie są w idealnym stanie. Jak podkreślił Simister, Brytyjczycy kupują jedynie „śmietankę zbiorów”. Odwrotnie niż klienci z Europy Środkowo-Wschodniej.
– W wielu przypadkach produkty klasy pierwszej pozostawiamy w Zjednoczonym Królestwie, podczas gdy te klasy drugiej jadą na rynki Europy Środkowo-Wschodniej
– mówił.
Jednak jak przyznał, sieć planuje przekonywać Brytyjczyków do zakupów, które nie są idealne wizualnie.
źródło: BBC / Wprost
(109)