Szymon Nowak pokazuje jak zdrajcy, często bohaterscy żołnierze wojennej, a niekiedy i powojennej konspiracji, nagle odwracali się od swoich towarzyszy broni i wydawali ich w ręce wrogów.
Przyczyny mogą być różne, ambicja, marzenia o karierze, pieniądze, urażona miłość własna, bez względu jakie jest podłoże zdrady, nic jej nie tłumaczy. Zdrada towarzyszyła także Żołnierzom Wyklętym.
Gdyby nie Regina Mordas, łączniczka oddziału „Łupaszki” nie wpadłaby „Inka” i „Zagończyk”, gdyby nie prowokatorzy Zygmunt Lercel, Edward Wasilewski, Henryk Wendrowski czy Ryszard Grondkowski bezpiece trudniej byłoby rozpracować oddziały podziemia niepodległościowego.
Charakterystykę i opis działalności nie tylko wymienionych postaci, czytelnik znajdzie oczywiście w książce, ale warto wspomnieć, że tylko Henryk Wendrowski przyczynił się do śmierci kilkuset żołnierzy antykomunistycznej konspiracji, kolejnych kilkuset dzięki jego działalności trafiło do więzień.
Szymon Nowak pokazuje jak zdrajcy, często bohaterscy żołnierze wojennej, a niekiedy i powojennej konspiracji, nagle odwracali się od swoich towarzyszy broni i wydawali ich w ręce wrogów, mając świadomość, że skazują ich na tortury i straszną śmierć. Pisze, co nimi kierowało, dlaczego właśnie tak postępowali. Mocna książka, warto przeczytać! MR
Szymon Nowak, Zdrajcy Wyklętych, Fronda, Warszawa 2017. Książkę można nabyć TUTAJ.
(772)