Polska przez lata cukrowniami stała. W 1989 roku było ich 78. Do 1996 roku wszystkie pozostawały własnością Skarbu Państwa. Wkrótce ruszyła masowa prywatyzacja, która mimo dramatycznych protestów, została przeprowadzona do końca. Teraz Polska ma zaledwie kilka swoich cukrowni, a Niemcy na całym procederze jeszcze zarobili.
Tylko między 1997 roku, kiedy to rząd Jerzego Buzka zgodził się na oddawanie cukrowni w prywatne, najczęściej niemieckie, ręce, a 2003 roku aż 49 z 76 zakładów znalazło się poza Skarbem Państwa. Dramatyczne protesty Gabriela Janowskiego w Sejmie nic nie dały. W 2001 roku, gdy zablokował mównicę sejmową, marszałek sejmu Marek Borowski nakazał usunięcie siłą posła Przymierza dla Polski (startował z list Ligi Polskich Rodzin).
Tak marszałek Marek Borowski kazał usuwać z sali sejmowej obrońce Polskich cukrowni 2001 r.
(cukrownie przejęli Niemcy) pic.twitter.com/b8RkDy4wmR
Wiele z przejętych cukrowni stało bezczynnie, chociaż oficjalnie nie zostały zlikwidowane przez niemieckich właścicieli. Niemcy mieli jednak w tym interes. Już w 2006 roku Unia Europejska, w której mają dużo do powiedzenia, zdecydowała, że cukru w Europie będzie za dużo i ceny zaczną spadać. Wprowadziła więc system restrukturyzacji i płaciła początkowo nawet ponad 700 euro za tonę wycofanego i zdemontowanego sprzętu do produkcji cukru. Niemcy zaczęli więc masowo sprzedawać sprzęt z przejętych polskich cukrowni i jeszcze na tym dobrze zarabiać.
Obecnie w Polsce działa 18 cukrowni. Siedem należy do grupy Polski Cukier, a pozostałe znajdują się w rękach trzech niemieckich koncernów.
(6995)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.