Plan powstał za czasów, gdy prezydentem Warszawy był Stefan Starzyński. Brano pod uwagę powstanie pięciu tras biegnących południkowo oraz trzech wiodących równoleżnikowo, wraz z odnogami. Ich odcinki tworzyły linię obwodową, dublującą w północnym półkolu istniejącą kolej naziemną.
Najdalej na północ wysunięte linie sięgają ówczesnej wsi Wawrzyszew, na południu zaś – folwarku Służew oraz nowego toru wyścigów konnych. Zachodnia granica metra przebiega pod ciągiem ul. Okopowej, Towarowej i Grójeckiej. Z kolei najbardziej wysunięty na wschód odcinek kolei podziemnej biegnie od cmentarza żydowskiego i bródnowskiego, przez Kamionek, do Kępy Gocławskiej.
Metro miało liczyć w sumie 46 km długości, z czego 31 km w tunelu. Realizację projektu przewidziano na 35 lat. – Dokument jest przykładem fachowości i rozmachu inwestycji lat 30. – mówi dr Marek P. Deszczyński z UW.
(171)
Piękne, może kiedyś doczekamy realizacji.:-)