„Jedzie na Kasztance” (Pieśń o wodzu miłym)
melodia ludowa w rytmie mazurka, słowa: Wacław Biernacki „Kostek”
Jedzie, jedzie na Kasztance,
Siwy strzelca strój!
Hej, hej, Komendancie,
Miły wodzu mój!
Gdzie szabelka Twa ze stali,
Przecież idziem w bój?
Hej, hej, Komendancie…
Gdzie Twój mundur generalski,
Złotem wyszywany?
Hej, hej, Komendancie…
Masz wierniejszych niż stal chłodna
Młodych Strzelców rój…
Hej, hej, Komendancie…
Nad lampasy i czerwienie
Wolisz Strzelca strój…
Hej, hej, Komendancie…
Ale pod tą szarą bluzą
Serce ze złota!
Hej, hej, Komendancie…
Ale błyszczą groźną wolą
Królewskie oczy!
Hej, hej, Komendancie…
Pójdziem z Tobą po zwycięstwo
Poprzez krew i znój!
Hej, hej, Komendancie…
Bogusław Szul napisał o tej piosence, że „powstała w pierwszym roku wojny, ogólnie znana i dużo śpiewana”. Autor, Wacław Biernacki-„Kostek” w artykule pisanym w formie listu do redakcji miesięcznika „Muzyka” (1935, nr 5–7) pisał o okolicznościach powstania piosenki:
[quote]„Piosenkę Jedzie, jedzie na Kasztance napisałem w pierwszych dniach lub tygodniach marca 1915 r., w czasie naszego pobytu nad Nidą. Żadnych specjalnych okoliczności przy napisaniu tej piosenki nie było. Po prostu – była napisana serdecznie, z tym uczuciem, jakie miałem dla Komendanta zawsze. Kasztanka była pierwszym stałym i znanym przez wszystkich żołnierzy wierzchowcem Komendanta… Melodia do tej piosenki jest melodią starej bardzo wojskowej piosenki z początku dziewiętnastego wieku, jest motywem ludowym”.[/quote]
Jeden z przypisów we wspomnianym artykule zawiera informację, że wspomniana przez Osoba„Kostka” melodia znajduje się w zbiorze Zygmunta Glogera. Istotnie, w antologii Zygmunta Glogera Pieśni ludu, wydanej w Krakowie (1892) z muzyką opracowaną przez Zygmunta Noskowskiego, zamieszczona jest piosenka Z tamtej strony jezioreczka o podobnej melodii:
Z tamtej strony jezioreczka
Panowie jadą
Hej! Hej! Mocny Boże,
Panowie jadą.
Potwierdził to również Bogusław Szul, umieszczając obydwa teksty pod wspólnym numerem melodii. W zbiorku Szula znajduje się także parafraza ludowego tekstu napisana przez niego w Archangielsku w 1919 r.:
Lśnią rabatów jasne zorze —
Ułani jadą.
Hej! Hej! — Wielki Boże
Z wielką paradą…
Melodia ludowa oraz jej warianty zostały zanotowane przez znanych zbieraczy pieśni ludowych: Wacława Zaleskiego (Wacława z Oleska) w 1833 r. (Nasieję ja ruty w nowym ogrodzie), Kazimierza Władysława Wójcickiego w 1836 r. (Zaślubiny wodne, Duma) oraz Oskara Kolberga w 1857 r. (Z tamtej strony jezioreczka ułany jadą).
Do słów piosenki Jedzie, jedzie na Kasztance nową melodię napisał Zygmunt Pomarański. Została ona wydana w pierwszej części zbioru Pieśni o wojnie i na wojnie pisane.
Piosenka ta należała do obowiązkowej edukacji patriotycznej w szkołach polskich przed wojną. Obiektywnie trzeba przyznać, że z kilkudziesięciu chyba utworów o marszałku Józefie Piłsudskim — ten jest jednym z najładniejszych.
źródło: Biblioteka Piosenki
(1451)
Piękna pieśń historyczna