Wydawać by się mogło, że kolejne ataki terrorystyczne spowodują zwrot w sprawie uchodźców i ich przyjmowania. Okazuje się jednak, że są tacy, którzy uważają, że odpowiedzią na zamachy powinna być miłość i wsparcie, a za apele o przebudzenie i walkę z terrorem można znaleźć się pod obserwacją policji.
Amerykańska wokalistka Katy Perry zabrała głos po zamachu w Manchester Arena, do którego doszło po koncercie Ariany Grande. Gwiazda muzyki pop stwierdziła, że odpowiedzią na ataki terrorystyczne powinno być jeszcze szersze otwarcie granic przed imigrantami oraz jeszcze więcej miłości i wsparcia im okazanych.
W internecie szybko zarzucono Katy Perry, że wygłasza takie opinie, a potem… zamknie się w swojej pilnie strzeżonej posiadłości i za murów będzie obserwowała to, co dzieje się w otwartym świecie.
Przeciwny pogląd na kwestie bezpieczeństwa w Europie wygłosiła Katie Hopkins. Brytyjska dziennikarka zaapelowała do mieszkańców Europy Zachodniej o obudzenie się, powstanie i walkę z terroryzmem. W odpowiedzi jeden z obserwujących jej konto na Twitterze internautów zgłosił Hopkins na policję za zachowania rasistowskie. Szybko otrzymał odpowiedź, że odpowiednie służby… przyjrzą się tej sprawie. Hopkins nie posiadała się z oburzenia – wszystko to stało się przecież po wielkiej tragedii, a tymczasem policja zajmuje się wpisami na Twitterze…
(3509)