Coraz częściej, na przekór tym, którzy najchętniej wyrzekliby się polskości, zagraniczne gwiazdy przyznają się do związków z naszym krajem, do dumy z Polski lub chociaż do miłych wspomnień znad Wisły.
W internecie pojawiło się nagranie, na którym znane osobowości show biznesu opowiadają o Polsce.
Jestem w 100 procentach Polakiem
– wypalił urodzony w USA aktor Joshua Lucas, którego dziadkowie byli z Polski i wyemigrowali do USA.
No dobra. W 75 procentach
– dodał po chwili aktor, który grał m.in. w ,,American Psycho” i „Hulku”, opowiadając też krótko o swoich polskich korzeniach.
Na wiele lat zapadła w pamięci wizyta w Polsce aktorowi Morganowi Freemanowi. Najbardziej Kraków.
Jedliśmy lunch w restauracji schowanej w podziemiach. To było coś
– do tej pory zachwyca się zdobywca Oscara i Złotego Globu.
Innemu aktorowi Terence’owi Stampowi, który był w Polsce przy okazji kręcenia filmu, przypominają o naszym kraju… buty.
Najlepsi szewcy są w Londynie i w Warszawie
– stwierdził.
Muzyk Zucchero ciepło wypowiedział się o charakterach Polaków, a Robert Duvall wykazał się znajomością historii. Aktor przypomniał, że to Jan III Sobieski zatrzymał muzułmańską ofensywę pod Wiedniem. O nowszej historii mówił z kolei aktor Billy Nighy. Jego ojciec był pilotem RAF i przekazał mu ogromny szacunek do Polaków.
(42212)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...
1 komentarz
……..żadne światowe gwiazdy nie pomogą, jeśli nie zaczniemy wpierw sami siebie szanować.
……..żadne światowe gwiazdy nie pomogą, jeśli nie zaczniemy wpierw sami siebie szanować.