W rozmowie Roberta Mazurka ze Stefanem Niesiołowskim doszło do zabawnej sytuacji. Poseł usłyszał swoje dawne słowa na temat aborcji, ale nie pamiętał, że to on był ich autorem…
Mazurek zacytował następujące słowa:
jeśli nie będzie kary, nie będzie też ochrony życia poczętego i każda kobieta, jeżeli będzie chciała, przerwie ciążę. Aborcja jest zabijaniem bezbronnych dzieci i jej niekaranie to roztaczanie nad nią (aborcją – przyp. red.) opieki prawnej
Niesiołowski nie posiadał się z oburzenia:
To jest skandal, coś niesłychanego. Rzadko używam takich słów, ale ten projekt jest projektem przestępczym – tzn. kobieta, która ma umrzeć, ale urodzi dziecko.
Kiedy Niesiołowski dowiedział się, że odniósł się do własnych słów, próbował się tłumaczyć:
Może pan przedstawi szerszy kontekst, wyrywa pan jedno zdanie, a może następne zdanie było inne.
Przypomniał też, że głosował za kompromisem aborcyjnym. Mazurek odparował, że w 2001 roku startował do Sejmu z hasłem ,,Nie zmieniam poglądów”.
Niesiołowski niezrażony odpowiedział, że nie zmienia.
Zawsze można wybrać z tej całej masy coś takiego, co w danej chwili jest niewygodne
– bronił się.
Zdaję sobie sprawę, że to dwie różne kategorie wiekowe.
– Ale NOKAUT is NOKAUT😂
red. R.Mazurek vs. Stefan Niesiołowski
OGLĄDAMY 😂😂 pic.twitter.com/7COd62rcyk— PikuśPL (@GandziaPL) 4 października 2016
cały wywiad:
(5702)
