George Soros po triumfie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich ma małe pole do popisu w USA. Dlatego swoje zainteresowanie przerzucił na Europę. Zamierza reformować Unię Europejską. Przy okazji bacznie monitoruje sytuację w Polsce.
Amerykański finansista napisał tekst pt. ,,Bój o wspólną Europę”. Artykuł, który ukazał się na portalu Onet.pl, postuluje budowę odnowionej Europy. Zdaniem Sorosa dzisiejsza Unia Europejska potrzebuje pomocy i on jest w stanie ją dać. Uważa, że niezbędne są głębokie przemiany, bowiem ,,projekt europejski znalazł się w śmiertelnym niebezpieczeństwie”.
Unia jest otoczona siłami, które sprzeciwiają się europejskim wartościom – chodzi o Rosję Władimira Putina, Turcję Recepa Tayyipa Erdoğana, Egipt Abdela Fattaha el-Sisiego oraz wizję Ameryki propagowaną przez Donalda Trumpa
– pisze. Jego zdaniem, Unia jest zagrożona od wewnątrz. Jednym ze źródeł jest sytuacja w Polsce. Dlatego postuluje:
Wspólnota potrzebuje radykalnej odnowy.
Nowa UE to projekt, któremu Soros chce się teraz poświęcić bez reszty. Zamierza porzucić USA, gdzie za kadencji Donalda Trumpa nie ma wielkich szans na rozwinięcie skrzydeł, i działać na większą skalę w Europie.
Soros, obok reformy euro i projektu Europy ,,różnych ścieżek” w miejsce Europy ,,dwóch prędkości”, bacznym okiem spogląda na polski rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz węgierski Fideszu.
Jednym z kroków integrujących Europę jest waluta euro:
W traktatach czytamy, że do strefy euro mogą przystąpić wszystkie kwalifikujące się państwa członkowskie UE. Ten zapis doprowadził do absurdalnej sytuacji, bowiem niektóre kraje (w tym Szwecja, Polska i Czechy) już wcześniej zdecydowały, że wcale nie mają zamiaru przyjąć wspólnej waluty, mimo iż oficjalnie są „kandydatami” do wejścia do strefy.
Krytykuje Unię za brak wypracowanego wspólnego stanowiska:
Każde z państw członkowskich kieruje się własnym interesem narodowym – a jego działania bywają często wymierzone w interesy pozostałych członków Wspólnoty
Chwali opozycję w Polsce i w innych krajach i jak dodaje, wiąże z nią spore nadzieje. Wymienia „Pulse of Europe” (Puls Europy), który objął swoim zasięgiem około 120 europejskich miast, jak również brytyjski ruch „Best for Britain” oraz opór wobec rządów Prawa i Sprawiedliwości w Polsce i Fideszu na Węgrzech.
Podziwiam odwagę Węgrów, którzy odrzucają kłamstwa i skorumpowanie cechujące rządy Orbána, a jednocześnie mam nadzieję, że działania europejskich instytucji wobec zagrożeń płynących z Polski i Węgier przyniosą oczekiwany skutek
– napisał Soros, któremu nie podobają się demokratycznie wybrane władze w Polsce i na Węgrzech. Swój artykuł kończy słowami:
Droga, którą podążamy, jest pełna niebezpieczeństw, ale wciąż wierzę, że podejmowane wysiłki doprowadzą do ożywienia projektu europejskiego.
(7891)