Senator Jan Rulewski z PO w przeszłości występował przed kamerami w drelichu więziennym. Teraz założył maskę i wygłosił specyficzny apel.
Wszedł na mównicę rzekomo z wnioskiem formalnym. Ale to tylko pozory…
Dzisiaj 12 grudnia. Kojarzy mi się ten dzień z faktem wprowadzenia w trybie nagłym ustawodawstwa prawnego, będącego podbudową dla stanu wojennego
– mówił, a później nawiązał do Stanisława Piotrowicza.
Wniosek mój zmierza do tego, by nie ranić uczuć tych wszystkich, którzy już 12 grudnia, a najpóźniej 13 grudnia, wyniku ustawodawstwa nadzwyczajnego, wprowadzonego podobnymi metodami i podobnymi środkami – blokady, barierki i policja – byli internowani lub aresztowanie
– mówił, wymachując rysunkiem posła PiS.
I właśnie się zaczęło. Na tabliczce przekreślona podobizna posła Piotrowicza. Żenada… LOL… pic.twitter.com/aKMDtNPIdq
Marszałek Karczewski starał się go upominać, ale nic to nie dawało. To nie był koniec. W końcu Rulewski założył maskę i recytował ,,Beniowskiego” Juliusza Słowackiego.
Jednak zachowanie senatora nie porwało tłumów:
Zawsze myślałem, że Senat to izba namysłu. Tymczasem ostatnio jest tam więcej happeningów, niż w Sejmie 🙂 Przoduje Jan Rulewski z PO. (zdj. za @wroblewski_m) pic.twitter.com/HP2KLgZNOj
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Alb debil, albo małe dziecko.