Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zapowiedział, że wszyscy ci, którzy zostaną ukarani za niepłacenie abonamentu, po powrocie PO do władzy, otrzymają rekompensatę.
Jeżeli parlament na wniosek TVP przyjmie podniesienie haraczu na tę telewizję, to wezwiemy to obywatelskiego nieposłuszeństwa i niepłacenia tej opłaty
– mówił Schetyna.
Po wyborach wszyscy ukarani za niepłacenie abonamentu będą mogli liczyć na rekompensatę, obiecuję
– podkreślił.
Przypomnijmy, że zgodnie z założeniami Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego po wprowadzeniu nowych przepisów abonament rtv zacznie płacić ok. 2,8 mln osób przyniesie dodatkowo ok. 620 mln zł do budżetu.
Wzywamy do niepłacenia abonamentu. Tych, którzy nie będą płacili z nami haraczu na propagandę, wynagrodzimy jak wygramy wybory! pic.twitter.com/zBTaW3KOsO
— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) 1 lipca 2017
Posłanka Kinga Gajewska opublikowała nagranie i apelowała:
Wzywamy do niepłacenia abonamentu. Tych, którzy nie będą płacili z nami haraczu na propagandę, wynagrodzimy jak wygramy wybory!
Propozycja Schetyny wzbudziła liczne komentarze. Dziennikarz Do Rzeczy Wojciech Wybranowski komentował:
Jakaś konkretna propozycja tego „wynagrodzimy”? Poważne oferty czy na stacji benzynowej?
Internauci punktowali:
Czy dotyczy to również osób, które posłuchały Tuska, przestały płacić abonament, a potem komornik zajął im konto? https://t.co/FVidjnTipu
— Piotr Lis (@Piotr_Lis_) 1 lipca 2017
Dodawali, że taka partii postawa to naruszenie prawa:
Masz, nie musisz już szukać. Art. 255 par. 1 @PK_GOV_PL nam nadzieję, że potraktujecie to jak zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. pic.twitter.com/Od1VQXRNiG
— Kpt. Pan Polski 🇵🇱 (@ZawszePolska) 1 lipca 2017
Przypominali także, że Platforma Obywatelska dopiero teraz chce tak poważnie zająć się abonamentem:
Hmmm… Czy to nie przypadkiem Donald Tusk mówił o tym, że abonament RTV to haracz? Czy Platforma Obywatelska przez 8 lat coś z tym zrobiła?
— Jeden z Wielu (@Jeden_z_wielu) 1 lipca 2017
Komentatorzy zwracali uwagę, że to nie jedyny akcent, kiedy podczas Rady Krajowej PO zamiast mówić o programie, starano się uderzyć w PiS. Tak próbował postąpić rzecznik partii, Jan Grabiec, ale popełnił kardynalny błąd:
Czy ktoś mógłby OBÓDZIĆ (sic!) pierwszy rząd
– napisał. Internauci żartobliwie komentowali, że oto objawił się ,,óczeń” Bronisława Komorowskiego, znanego z podobnych wpadek.
Rzecznik „inteligenckiej” partii…
😱😱😱
To nie jest fejk. pic.twitter.com/hlcdPdkdsx— Dawernik (@dawernik) 1 lipca 2017
(5779)
