Burzliwy finisz Ekstraklasy sprawił, że za komentowanie piłki nożnej wzięli się politycy, nie mający z futbolem na co dzień wiele do czynienia. Głos zabrał także Ryszard Petru, którego wypowiedź na temat meczów podwyższonego ryzyka bardzo przypadła do gustu internautom – nie tylko fanom piłki nożnej.
– Było tak podwyższone ryzyko, że zamówiłem piwo i nie pozwolili mi wnieść w dużym kubku, tylko w malutkim. Spytałem dlaczego? Bo podwyższone ryzyko
– tłumaczył obrazowo Petru.
Pan Ryszard tłumaczy, po czym poznać, że mecz jest o podwyższonym ryzyku😮😂
– Mecz /Lech-Legia/ był o podwyższonym ryzyku. Było tak podwyższone ryzyko, że zamówiłem piwo i nie pozwolili mi wnieść w dużym kubku😮tylko w malutkim 😂😂
Spytałem dlaczego🤔
– Bo podwyższone ryzyko😂 pic.twitter.com/YiPpyRg3ho— PikuśPOL 🇵🇱 💯 (@pikus_pol) 26 maja 2018
Sam Petru jest zwolennikiem zdecydowanych działań policji w stosunku do zakłócających przebieg meczu kibiców:
Bylem wczoraj na meczu Legia – Lech. Reakcja policji byla stanowczo zbyt pozna. Powinna byla wkroczyc do akcji po pierwszych racach.
Zero Tolerancji! pic.twitter.com/6I1HHeUJao
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 21 maja 2018
Choć internauci przypominają mu inne wymowne sytuacje:
Zero Tolerancji!
Reakcja policji byla stanowczo zbyt pozna. Powinna byla wkroczyc do akcji po pierwszych racach pic.twitter.com/MJ7dCb8pX5— Brat Wodza 🇵🇱 💯 (@BratWodza) 25 maja 2018
Zgadzam się z panem. @PolskaPolicja powinna interweniować już wtedy, kiedy blokowaliście sejm.
— Nikt ważny (@Nikt_wazny000) 21 maja 2018
(1718)