Rosyjska szkoła szachów, czyli Julia Tymoszenko bez makijażu. „U nas wszyscy złodzieje, a jak kto uczciwy, to i tak łapówkarz”

w Zagranica


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

julia-tymoszenkoŚwieżo po sukcesie tzw. pomarańczowej rewolucji byłem w Kijowie. Pewnego dnia w barze hotelu President w Kijowie przysiadł się do mnie starszy, niewysoki jegomość. Wypiliśmy kilka stakanczików i rozmowa wskoczyła na bardziej wnutriennyje tory.

– Chcesz zobaczyć tę swoją piękną Julię bez makijażu i ubrania? – zagadnął. – No, niezupełnie, nie będę ci pokazywał żadnej pornografii – uśmiechnął się, widząc moją zbaraniałą minę. – Po prostu pokażę ci, kim ona jest naprawdę, rzeczywiście zobaczysz pornografię, ale pornografię służb i dokumentów. – W głowie mi już lekko szumiało, bez wahania więc skinąłem, że gotów jestem chwacko stawić czoła prawdzie. „Ranek jest mądrzejszy od wieczora” – przypomniało mi się stare porzekadło babci i chwilę później runąłem w świeżą, hotelową pościel.

Ranek okazał się jednak nieubłagany, zadzwoniła obsługa powiadamiając mnie, że we foyer czeka na mnie generał R. No tak, bo zapomniałem dodać, ze mój nocny rozmówca był emerytowanym generałem sowieckiego KGB. Generał czekał na mnie szeroko uśmiechnięty, tak jakby minionej nocy nie wypił morza Nemiroffa. – Nu tak pajediom – zagrzmiał, mieszając ukraiński i polski. W tym momencie ze zgrozą przypomniałem sobie, że kwintesencją naszej biesiady było wystosowane przez generała zaproszenie do odwiedzenia jego „maleńkiej firmy”, mieszczącej się na peryferiach Kijowa.

BELGIUM-EU-UKRAINE-TYMOSCHENKOZe zbolałą miną i głową wpakowałem się na wyłożone białą, koźlą skórą siedzenie terenowego Lexusa. Po godzinie przebijania się przez kijowskie korki i wykopy wylądowaliśmy obok niewielkiego domku, bardziej przypominającego włościański przybytek hodowcy kur niż siedzibę prywatnej agencji wywiadowczej. W środku czekało mnie jednak nie lada zaskoczenie, w nowocześnie urządzonych pokojach pracowały świetnie ubrane młode kobiety i mężczyźni, delikatnie szumiał najnowszej generacji sprzęt komputerowy i tylko jowialna, lekko zaczerwieniona twarz generała, nijak nie pasowała do niespodziewanego otoczenia.

Generał, najwyraźniej ubawiony moją konsternacją, huknął mnie kułakiem w plecy i bezceremonialnie wepchnął do swojego gabinetu. Poczułem dreszcz przerażenia, gdy zza pleców dobiegła mnie komenda, jaką wydał swojej sekretarce: „Łiskiu i dwa stakańcziki!”. Chwilę później poznałem generalskiego zastępcę, pułkownika K. Łemka, który z generałem pracował przez ostatnie dwadzieścia lat i na biurko wjechał trzeci stakańczik, a w ślad za nim kolejna butelka Jacka Danielsa.

[quote]Pułkownik K. wyjął z pancernej szafy opasłą teczkę ze starannie wykaligrafowanym na niej napisem: Itera. – Masz tu swoją piękną Julię – zaniósł się perlistym śmiechem. – Taka sama złodziejka, jak i oni wszyscy – dodał. W teczce znajdowało się drobiazgowe razsliedowanije (rozpracowanie) powiązań gazowej firmy Itera, kontrolowanej w tamtym czasie przez byłego szefa Gazpromu, Rema Wiachiriewa. Kolejne dokumenty dobitnie ukazywały, jak głęboko w sieć tej firmy uwikłana była Julia Tymoszenko. Generał cierpliwie objaśniał dokumenty, obrazujące skalę korupcji, jaką Itera oplotła kraje ościenne, w tym Ukrainę. Przekonywał, jak ważną rolę w tej strukturze odgrywała przywódczyni ukraińskiej opozycji, Julia Tymoszenko. Po chwili, gdy uznał, że sobie dostatecznie wszystko pooglądałem, zamknął teczkę i na powrót ukrył ją w przepastnej szafie. – U nas wszyscy złodzieje, a jak kto uczciwy, to i tak łapówkarz – śmiał się generał.[/quote]

Zdarzenie przypomniałem sobie w momencie, gdy prezydent Janukowycz raczył zamknąć piękną Julię do więzienia.

Witold Gadowski, artykuł „Rosyjska szkoła szachów” (za „Gazeta Finansowa”)

ukr

źródło: korespondent-wschodni.org

(362)


Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.