Reżyser filmu „Historia Roja” Jarzy Zalewski wydał oświadczenie, w którym twierdzi, że dobra zmiana” nie dotyczy na razie ani polskiej kultury, ani mediów. Wysuwa również ciężkie oskarżenia pod adresem prezesa TVP, Jacka Kurskiego.
Zalewski przyznaje, że liczył na przychylność ze strony TVP w stosunku do jego filmu.
Dochodziły mnie głosy, że w związku z obecnością na premierze Prezydenta TVP przewidywała transmisję bezpośrednią tego wydarzenia, czy chociaż relację w „Wiadomościach”, w wyniku czyjejś decyzji do tego jednak nie doszło. Telewizję publiczną przejęła „dobra zmiana” w grudniu i miałem wrażenie, że z wroga mojego filmu numer 1 bądź numer 2 po PISF-ie, TVP stanie się jego sojusznikiem
– pisze.
Odniosłem wrażenie, tak w miesiącach przed premierą filmu, jak w miesiącach po premierze, kiedy film był eksploatowany w kinach, że w telewizji podjęto decyzję, aby „Historii Roja” nie promować, co przy tak naprawdę niechętnej postawie dystrybutora filmu, „Kino Świat”, miało decydujące znaczenie w dotarciu filmu do szerokiej polskiej widowni
– uważa.
Sam Zalewski deklaruje się jako zwolennik „dobrej zmiany”, chwaląc „500+”, działania Antononiego Macierewicza czy ministra Morawieckiego.
Wydaje mi się jednak, że „dobra zmiana” nie dotyczy na razie ani polskiej kultury, ani mediów. Bezskutecznie wielokrotnie próbowałem się skontaktować z prezesem Kurskim
– przypomina i dlatego zdecydował się upublicznić swój list do prezesa TVP – Jacka Kurskiego, na który nie otrzymał odpowiedzi.
Pisze w nim:
Myślę, że nie zdziwisz się, jeśli określę Twoją postawę wobec mnie i filmu „Historia Roja” od momentu, kiedy zostałeś prezesem TVP SA, jako przejaw chamstwa i buty władzy […] Na premierze filmu 29 lutego 2016 r. nie byłeś łaskaw nawet do mnie podejść – czy przez to, że uważałeś się za tak ważną figurę, czy przez to, że czułeś się niezręcznie z powodu braku odpowiedzi na mój list – nie wiem, w każdym razie zachowałeś się jak nadęty wał. Zresztą co do premiery, którą zaszczycił swoją obecnością Prezydent RP Andrzej Duda, doszły mnie głosy, że właśnie w związku z jego obecnością, Telewizja miała transmitować to wydarzenie. Oczywiście tak się nie stało.
[…] Myślę, że jesteś zakładnikiem własnego pragnienia, by być prezesem telewizji, zgadzając się na to, że nie jesteś, pełniąc tę funkcje, samodzielny. Czy obsadzenie w roli szefa Agencji Filmowej Wojciecha Hoflika to na pewno Twój autorski projekt? Faceta, który przez 6 lat, najpierw z ramienia TVP, później PISF-u blokował powstanie filmu „Historia Roja”. A może projekt ten jest autorstwa Jana Tomaszewskiego, Twojego nad-doradcy?
[…] Owszem, wystąpiłem w programie pani Grażyny Torbickiej pt. „Kocham kino”, w którym pani redaktor była łaskawa ocenzurować moją bymoże najistotniejszą w tym programie wypowiedź.
[…] usunięcie Cię z funkcji prezesa nie byłoby dla Telewizji ani dla kultury polskiej żadną stratą. Powodowany kluczeniem politycznym dokonujesz nic nie wnoszących zmian personalnych, a programowo w sferze kultury nie inicjujesz odwojowania przestrzeni zajętej przez postkomunistów. Myślę, że to nie ten rozmiar kapelusza na tak poważne wyzwania stojące przed Polską.
Na koniec chcę Panu Prezesowi oświadczyć, że z uwagi na kompletny brak kontaktów przez 8 miesięcy oraz sześcioletnie utrudnianie pracy zawodowej przez TVP S. A. noszę się z zamiarem wystąpienia na drogę sądową przeciwko tej instytucji, żądając odszkodowania w wysokości 1,5 mln zł.
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.