Poseł Dominik Tarczyński chciał zabrać głos podczas posiedzenia komisji prawnej Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Sprawa dotyczyła… zgodności prawa szariatu ze standardami europejskimi.
Zgłosiłem swój akces do tego, by zabrać głos, ale niestety nie pozwolono mi zarejestrować wystąpienia. To pokazuje, z jaką transparentnością instytucji unijnych mamy do czynienia. Unia Europejska zwraca uwagę na wartości europejskie, jak transparentność instytucji i rządu, a ja starając się zarejestrować swoje wystąpienie takiej zgody nie otrzymałem
– powiedział na antenie Radia Maryja Tarczyński. Co ciekawe wcześniej dyskutowano o zagrożeniu ze strony ISIS, by później zupełnie serio rozważać kwestię szariatu.
Nikt w Arabii Saudyjskiej nie dyskutuje tego, czy standardy i prawo europejskie jest zgodne z prawem szariatu u nich, a w Europie dyskutuje się, aby ten temat oswajać. Ta polityka doprowadza do wielkich tragedii
– zwrócił uwagę.
Na Twitterze oskarżył również Bogdana Klicha o atakowanie Polski:
Posiedzenie Komisji Politycznej Rady Europy
Klich atakuje Polskę i Węgry wnioskując o stworzenie specjalnej grupy RE!
Zakazano mi nagrywania pic.twitter.com/IrjAHqg6EG— Dominik Tarczyński (@D_Tarczynski) 6 września 2017
To wcześniejsze wystąpienie Tarczyńskiego na temat prawa szariatu w Europie, które wzbudziło dużą popularność. Ale kolejnego nie będzie. Powód? Specyficznie pojęta transparentność…
(29127)
Dobrze powiedziane.
Pan Tarczynski ma racje ,pedofile islamscy będą w europie robić to co robią u siebie gwałty mordy narkotyki.
Klich- dureń w durnej dyskusji. Tak właściwy człowiek we właściwym miejscu. W Polsce rozłożył na łopatki całe wojsko, teraz rozkłada zachodnie wartości. Za zdradę Polski powinno się mu odebrać polskie obywatelstwo.
Nie chcę mieszkać w Afryce bis!